|
Mówię "Nie zajmie mi to dużo czasu,wyskoczę tylko z dziewczynami".
Kłamstwo, którego wcale nie musiałam mówić, Bo oboje wiemy, gdzie mam zamiar iść.
I wiemy to bardzo dobrze.
|
|
|
Nawet jak jestem ze swoim facetem,
Wiem, że wiesz, że szaleję tylko za tobą.
|
|
|
Raz dwa trzy, raz dwa trzy, piję,
jeden za drugim, aż stracę rachubę.
|
|
|
Jestem z tych, z którą dobrze spędza się czas,
Telefon wydzwania, dobijają się do moich drzwi.
|
|
|
Obudziliśmy się w kuchni mówiąc :
"Jak do diabła to się stało'?
|
|
|
Więc jeśli nie jestem dla Ciebie wszystkim
Może w takim razie będę niczym,zupełnie niczym dla Ciebie
Skarbie nie uronię przez Ciebie łzy,nie będę miała kłopotów ze snem
Bo prawda jest taka, że jesteś taki łatwy do zastąpienia.
|
|
|
Mogę mieć innego jak Ty do jutra
Więc nie myśl nawet przez sekundę, że jesteś niezastąpiony.
|
|
|
Mogłabym mieć innego jak Ty w minutę.
|
|
|
to cholerna niepewność, kiedy znowu wreszcie staniesz w drzwiach.
|
|
|
Jeśli chodzi o porządek, to ja mam zawsze czystą w pokoju. // wziuum
|
|
|
Najgorzej jest się dowiedzieć po latach , że on czuł dokładnie to samo. // bizzmezz
|
|
|
Miałeś mnie nigdy nie zostawiać, a jednak od tak dawna już Cię nie ma. Nie słyszałeś mojego błagającego wołania, nie widziałeś moich łez bezradności. Obojętność zabiła wszystko, a ja tak bardzo pragnęłam abyś był obok mnie. Przecież miałeś mnie trzymać w ramionach, prowadzić jasną ścieżką do szczęścia, wspierać w trudnych chwilach, miałeś wieszać gwiazdy na moim niebie i odganiać burzowe chmury. Nie wiem co stało się z wszystkimi obietnicami, one chyba stopniały wraz ze śniegiem tamtej zimy, której odszedłeś na dobre. Nic nie tłumaczy tej pustki, ciszy oraz ciemności, która nastąpiła i która za żadną cenę nie chce odpuścić. Nie umiem bez Ciebie żyć, bo obiecałeś, że nigdy nie odejdziesz, a jednak wybrałeś tą drogę beze mnie. Udowodniłeś, że słowa to za mało, pokazałeś ból, ale nie powiedziałeś co zrobić z niechcianą miłością. Zniszczyłeś we mnie wszystko nie umiejąc mnie kochać. / napisana
|
|
|
|