  |
Pierwiastek zła znów szuka swego ujścia.
|
|
 |
takiego skurwysyna jak Ty, polska młodzież chyba nie znała!
|
|
 |
|
Moje serce bije Twojego serca biciem i zawsze z myślą o Tobie.
|
|
 |
ot tak błądzi w mojej wyobraźni, a jego imię przemyka, gdzieś pomiędzy milionem codziennych słów. widzę go na nowo, w myślach, wspomnieniach, i wciąż zerkam na tych kilka zdjęć, na których trzyma mnie na rękach i całuje w policzek, czy też kłóci się, po czym ściska z całej siły i nie chce puścić, gdzie droczy się ze mną i łaskocze przy wszystkich, i tych, gdzie trzyma mnie za rękę, obiecując nie puścić jej już nigdy więcej. wiesz, chyba cały czas go potrzebuję, wciąż, jak tych codziennych promieni słońca idąc do szkoły, jak tego chłodnego powiewu wiatru muskającego policzki, podczas nocnych spacerów, wciąż tak samo, takiego jaki był, jakiego kochałam i jakiego go miałam, wciąż Jego. / endoftime.
|
|
 |
a miało być inaczej, coraz lepiej. stoję między życiem, a śmiercią. pytań multum, odpowiesz mi na nie? pomóż, bądź w tej chwili obok mnie. przytul tak zajebiście mocno i powiedz to, co mówisz, gdy jestem smutna albo jest źle. spadam w dół, tonę w tym wszystkim. dławię łzami. wysycham, płonę..
|
|
 |
kilka wpisów poszło się jebać. może tak codziennie, aż zostanie nic..
|
|
 |
to niemożliwe, powiedziała DUMA. to ryzykowne, powiedziało DOŚWIADCZENIE. to bezsensowne, powiedział POWÓD. spróbuj, powiedziało SERCE.
|
|
 |
przyjdź, zanim wszystko minie
|
|
 |
'tęsknię' to jedno słowo nie wyrazi tego, jak bardzo brakuje mi każdej z tych komicznych rozmów, banalnego uśmiechu na twarzy, na co dzień przypominającego o fragmentach szczęścia, którym On nadawał sens. jak bardzo brakuje mi jego głosu, śmiechu, tych nocnych spacerów, i buziaków na dobranoc, każdego z porannych przytuleń czy śniadań w łóżku, śmiertelnych łaskotek, chwil powagi i nagłego wybuchu śmiechem, nawet tych małych kłótni, po których i tak nie potrafiliśmy bez siebie wytrzymać. nie wyrazi tego, jak cholernie bardzo brakuje mi Jego. / endoftime.
|
|
 |
analizując życie, wracam do wspomnień. tych niechcianych również.
|
|
 |
|
w moim sercu zawsze będziesz miał honorowe miejsce.
|
|
|
|