 |
uwierz, to wszystko jest bliżej, niż myślisz.
|
|
 |
Stałam się przezroczysta. Wypełzał ze mnie fragment ciała, choroby, poświaty złych myśli. Czy może istnieć na Ziemi tak szalona, jedyna, wierna i niezaprzeczalna miłość jaką ma ćpun do narkotyku? Miłość, która niesie w sobie wszystkie formy zniszczenia.
|
|
 |
Mam na Ciebie wyjebane. Nie dziękuj. Zapamiętaj.
|
|
 |
pełna optymizmu. i w dupie mam wszystko co jest nie cacy. !
|
|
 |
bo, moglibyśmy na przykład... nie, w sumie to, też już nie widzę sensu.
|
|
 |
- a wiesz jak boli milczenie...
|
|
 |
znowu możemy zacząć wszystko od początku i bieg wydarzeń może całkiem się odmienić, zacznie się składać wreszcie w całość milion wątków. :(
|
|
 |
''chciała usłyszeć te dwa magiczne słowa z jego ust ... nawet jeśli miały by być kłamstwem. chciała poczuć chociaż raz w życiu, że istnieje ktoś, kto jest w stanie podarować jej szczęście, a zabrać smutek.
|
|
 |
Marzyła o tym żeby pofrunąć, żeby uciec jak najdalej stąd.. Miała już dosyć problemów i tego przereklamowanego świata.
|
|
 |
Myślała zatem o nim, nie chcąc o nim myśleć. Im bardziej o nim myślała, tym większą czuła wściekłość, a im większą czuła wściekłość, tym bardziej o nim myślała doprowadzając się do takiego stanu, że nie mogła już tego znieść. Zatraciła poczucie rozsądku.
|
|
 |
a swoje wysokie wymagania do mężczyzn zawdzięczam Disneyowi
|
|
 |
nienawidzę za Tobą tęsknić, wiedząc, że Ty nie robisz tego samego. chociaż.. nie wiedząc. mając pewność.
|
|
|
|