 |
Dzisiaj zostań w domu, nie wychodź dziś na ulice.
Powiedz swoim bliskim wszystko, to co chcieliby usłyszeć.
|
|
 |
Przekraczam bramy piekła i żegnam to co kocham.
|
|
 |
To ten kolejny dzień, kiedy myślę nad sensem .
Cieszę się, że jeszcze czuję coś, bo to znaczy, że jestem .
|
|
 |
nie wiem czy umiem tu mówić o uczuciach, na pewno rozumiem jak łatwo można upaść nie wiem czy słuchasz jak mocno bije serce, kiedy proste słowa zdają się najtrudniejsze
|
|
 |
zapamiętaj a zresztą sam przecież wiesz najlepiej, na kogo możesz liczyć, gdy jesteś w potrzebie, zapamiętaj jak pomoc to tylko w obie strony, lecz mało kto pamięta, odwdzięczyć się ziomkowi, zapamiętaj mordo, kto podał dłoń pomocną, kto bezinteresownie, ZAWSZE pomoże tobie
|
|
 |
nie jestem z tych, którzy łzami się dzielą gonię marzenia i wierzę w to, że kiedyś się spełnią wiesz, sam je spełniam, bo mam odwagę marzyć i cholerny upór by pragnienia prawdą się stały i niech żyje życie, nie umiem poddać się
|
|
 |
chcesz grać? to lepiej wczuj się kurwa w role, bo marnych aktorów szybko z obsady wypierdole, wole żyć sam niż z bandą nie szczerych statystów, od zawsze, z tym samym uśmiechem na pysku.
|
|
 |
nigdy nie odpuszczać wojny, mimo przegranej bitwy
|
|
 |
Za piętnaście szósta wstaje patrze do lustra, oczy podkrążone znowu pierdolona pustka, wychodzę widzę ludzi, wiesz, nie potrzebny budzik ,kac mój przyjaciel znów mnie obudził, pora do szkoły 8 godzin zapierdalać
|
|
 |
I o to właśnie chodzi , co nie ? Bo masz przyjaciół, a kiedy sie cos dzieje to zostaje tylko garstka.. Moi się sypneli i wiesz kurwa.. jak to jest..masz masę znajomych , a potem nie masz z kim na spacer wyjść ./Alan
|
|
 |
Czasem życie się sypie , po całości po kolei . Codzień dochodzi kłopotów , żyjesz sam w beznadziei .
|
|
 |
Tu w sumie co drugi ma ciężkie stany,
bo łatwiej jest uśmierzać ból niż uleczyć rany...
|
|
|
|