 |
popatrz, minęło tyle czasu, a ja nadal żyję. nadal jestem i nawet się uśmiecham. zaczynam od nowa, trochę pokiereszowana i bardziej doświadczona.
|
|
 |
Nie szukaj jej. Nie dzwoń do niej. Nie pisz. I żyj tak jakby nie istniała. Nie potrafisz ? To najwyższy czas kolego ruszyć dupsko. Wziąć sprawy w swoje ręce i zawalczyć o nią. A nie czekać na kolejny cud.
|
|
 |
poznaj swoją wartość i zacznij się doceniać.
|
|
 |
wybaczyłam mu, ale nigdy nie byłam w stanie zrozumieć tego, co zrobił.
|
|
 |
myślę, że pewne sprawy się już po prostu nie poukładają, serca nie zrosną, a rany nie zabliźnią. ty nie zapomnisz, a on cię nie doceni dopóki nie straci.
|
|
 |
co Ci zależy, bądź ze mną tylko do śmierci...
|
|
 |
Musze pogodzić się z tym, że Ci się znudziłam... Że jesteś dzieciakiem i potraktowałeś mnie jak zwykłą zabawkę, zwyczajnie rzuciłeś w kąt. Dość przykre bo naprawdę zaczynało mi zależeć. Może gdy dorośniesz, spróbujemy o ile w ogóle dorośniesz.
|
|
 |
psychologicznie nie ma nic gorszego niż ignorowanie bądź pominięcie przez osobę, która jest dla ciebie najważniejsza.
|
|
 |
znaleźć sposób, by ponownie nie narosły we mnie rany, blizny, agresje, obsesje i nie eksplodowały tym razem siłą ostateczną.
|
|
 |
za mną się nie tęskni. mnie się odrzuca, odkłada, zapomina.
|
|
|
|