|
nie ma, że boli. pierdolnij smajla i ruszaj na podbój świata mała dziewczynko, która sądzi, że po jego odejściu jest nikim. dopiero teraz zaistniałaś, dopiero teraz jest Twój czas
|
|
|
skoro miłość potrafisz mi wyznawać tylko przez gadu,
to może dom i dzieci stworzymy sobie w Simsach ?
|
|
|
już nie rusza Mnie nawet Twoje marne ' przepraszam ' .
rozumiem, że w końcu pojąłeś jak wielki błąd popełniłeś,
ale Twój czas się skończył. miałeś miłość, a wybrałeś plastik.
teraz został Ci tylko Jej puder na twoim ciele i błyszczyk na ustach.
|
|
|
głupi jak cholera, a pocieszny jak idiota
|
|
|
- Klaudia, do odpowiedzi
- coś się Pani dowcip ostatnio wyostrzył
|
|
|
popycham drzwi, chociaż jest wyraźnie napisane ciągnąć. śmieję się jeszcze bardziej, kiedy próbuję wytłumaczyć dlaczego się śmieję. wchodzę do pokoju po to, by zapomnieć co miałam tam zrobić. ukrywam swój ból przed tymi, których kocham. mówię "to długa historia" gdy nie chcę wyjaśniać tego, czego nie chcę. płaczę częściej niż myślisz. dbam o ludzi, którym na mnie nie zależy. jestem silna, dlatego że muszę, a nie chcę .
|
|
|
nie płaczę przez Ciebie. to nie Twoja wina.
przecież Ty wcale nie chciałeś, żebym Cię kochała.
|
|
|
obiecaj mi, że nigdy nie zapomnimy, kim dla siebie jesteśmy, ile razem przeżyliśmy i ile jeszcze przejdziemy, obiecaj mi, że będziemy zawsze i nie będziemy musieli przypominać sobie, że powinniśmy być, obiecaj mi,że za miesiąc, pół roku czy dwa lata z takim samym zapałem będziemy planować swoje wspólne życie, obiecaj mi, że będąc na drugim końcu świata nie będę musiała zastanawiać się, co w tym momencie robisz, bo właśnie będziemy kolejną godzinę gadać przez telefon, obiecaj mi, że nigdy nie będę musiała płakać podczas oglądania naszych wspólnych zdjęć, obiecaj mi, że nie muszę się niczego obawiać. obiecaj mi, proszę.
|
|
|
wzbudzić nadzieję, a potem z tego kpić,
tak się nie robi jak z ludźmi chce się żyć
|
|
|
|