Przyjaźń to przede wszystkim szczerość, to krytyka błędów towarzysza. Przyjaciele powinni pierwsi wystąpić z surową krytyką, by towarzysz mógł naprawić swoje błędy.
Przez tamte miesiące wydawało mi się, że żyję za karę. Nienawidziłam poranków. Przypominały mi, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.