 |
nigdy nie daruję sobie przeszłości. nigdy nie pojmę, jak mogłam tak traktować kochającego mnie człowieka. będę pluła sobie w brodę do końca życia. / tonatyle
|
|
 |
nigdy więcej nie chciałam go już skrzywdzić. ani raz w przyszłości nie chciałam być powodem zgrzytów i kłótni. ostatecznie całe starania zniszczyłam pierdołą, z którą nawet nie do końca się zgadzam. / tonatyle
|
|
 |
chciałabym choć raz zrobić coś dobrze. choć jeden pieprzony raz czuć, że moja decyzja jest dobra. nie jedyna i narzucona, po prostu poprawna. / tonatyle
|
|
 |
przez własną głupotę i drobiazgi tracę tych, na których zależy mi najmocniej. / tonatyle
|
|
 |
A on jeszcze zrozumie swoj blad. Wiem ze kiedys to zrozumie i bedzie cierpial jeszcze bardziej niz ja. I wtedy moze zrozumie to jaka bylam i dlaczego tak bylo. Moze wkoncu zrozumie to jak cholernie mnie skrzydzil, jak wywrocil moje zycie do gory nogami. Mam nadzieje ze zateskni, ze zateskni i bedzie zalowal tego jak latwo to rozwalil i odpuscil.
|
|
 |
Drugiego czlowieka nie powinno przestawac sie kochac tylko dlatego ze popelnil blad, ze cos sie nie udalo ani dlatego ze nie jest latwo.
|
|
 |
Moje zycie jest tak skomplikowane ze nawet ja sama nie potrafie go zrozumiec.
|
|
 |
Wspomnienia ogrzewają człowieka od środka. Ale jednocześnie siekają go gwałtownie na kawałki.
|
|
 |
Średnio mi idzie sypianie z Twoją nieobecnością...
|
|
 |
A potem sam się znajdzie powód, by zwątpić, czy to się opłaca. Znajdziemy powód, by odchodzić i sto powodów, żeby wracać.
|
|
 |
Czasami brak mi powietrza i wtedy wiem, że na chwilę o mnie zapomniałeś.
|
|
 |
Grunt nie przywiązywać się do niczego. Do czego się przywiążesz, to chciałbyś zatrzymać. A zatrzymać w życiu nie można nic...
|
|
|
|