 |
To coś krąży po twoich myślach, po całym twoim ciele, czujesz to uczucie w każdej cząstce siebie, nie potrafisz sie tego pozbyc, przestac o tym myśleć i czujesz tylko jak z sekundy na sekunde to uczucie coraz bardziej cie obezwładnia.
|
|
 |
Pustki po nim nic i nikt nigdy nie zdola zapelnic. Juz na zawsze w twoim sercu zostanie rana ktora sie nie zagoi.
|
|
 |
Chociaz go juz przy tobie nie ma to i tak nadal potafi perfekcyjnie niszczyc ci zycie.
|
|
 |
Napisałem długi list, zawarłem w nim całego siebie, na trzech kartkach zapisałem ponad 578 dni, milion smutków, setki niepewności i jedną miłość, dobierałem słowa ostrożnie, z namysłem, mimo tego potok słów płynął wprost na kartkę bez opamiętania. Pisałem o tym co miałem, co straciłem, co mogłem mieć i czego mi brakuje. Obwiniałem siebie za błędy, które sam popełniłem, obwiniałem siebie za słowa, które sam wypowiedziałem, karciłem za zbrodnie, które świadomie popełniłem. Płakałem nad własnym losem. Kończąc go, byłem pewny, że odpokutowałem wszystkie swe winy, że zapełniając kartki tymi słowami dostaję czystą kartkę od losu. I dostałem, z możliwością zapełnienia swego życia w lepszy sposób, paląc stare wspomnienia i zapisy w życiu. Dziś nie wiem czym to życie różni się od poprzedniego, kurwa nie wiem..
|
|
 |
Jestem, to chyba nie za dobrze.
|
|
 |
jestem przykładem człowieka, który w XXI wieku powinien być wymarły. a jeśli wciąż istnieje, przez swój wrażliwy charakter będzie miał zawsze pod górkę. / tonatyle
|
|
 |
byłam wredną dziewczyną. zostałam skrzywdzona, potem sama zaczęłam krzywdzić. nikt nie rozumiał, że jestem jedną z tych, które mocno się przywiązują i całe życie przeżywają czyjeś odejście. przyciągam podobnych ludzi, odnajduje w nich identyczne cechy. ale to już nie to samo. / tonatyle
|
|
 |
z upływem czasu stałam się jeszcze bardziej krucha i bezsilna. zawsze uważałam siebie za silną, ale to bardzo powszechna pomyłka. / tonatyle
|
|
 |
kocham tego człowieka. przeszłam z nim tak wiele, tak daleko, z miłością. a teraz widzę i czuję jedynie strach. nie chce wracać, a już na pewno nie sama. / tonatyle
|
|
 |
kolejny raz budzę się z płaczem i strachem. obawą przed samotnością i stratą. / tonatyle
|
|
 |
gdybym mogła zacząć od nowa, nigdy nie pozwoliłabym sobie na docinki i niszczące zachowania. / tonatyle
|
|
 |
boję się, że go tracę. martwię się, że nie kocha mnie tak, jak dawniej. czuję, jak wkrada się obojętność, choć tak bardzo staram się ją z niego wyrzucić. / tonatyle
|
|
|
|