 |
miliony razy powtarzał, że mu zależy. prosił, bym dała mu szansę. stałam, wpatrzona w Niego obojętnie. odmawiałam. za każdym razem słyszał ode mnie słowa: ' nie, daj sobie spokój'. walczył, długo. raniłam Go najmocniej jak tylko potrafiłam. bawiłam się Nim jak lalką. był na każde moje skinienie. dzisiaj Go nie ma. raz w życiu odpowiedziałam mu 'tak', na pytanie, które pamiętać będę do końca życia: 'nie mam z Nim szans?'. nie miał, absolutnie żadnych. dziś, przechodząc obok mnie, nie jest w stanie nawet uśmiechnąć się do mnie. a gdy od czasu do czasu odezwie się - zawsze czuję ten żal bijący od Niego, i mam świadomość, że postapiłam źle - ale była to pewnego rodzaju ochrona. chroniłam Go przed pocałunkami, w których wyobrażałabym sobie Jego jako kogoś innego. chroniłam Go przed dotykiem, przy którym ja czułabym całkiem inne ciało, i inną osobę. chroniłam Go przed całkowitym zniszczeniem - takim, przez które przeszłam ja. / veriolla
|
|
 |
|
Jestem tą pierwszą, którą pokochałeś i mam nadzieję, że ostatnią. | desperacko
|
|
 |
nie chciałam wiele. potrzebowałam tylko prawdy. kilku minut szczerej rozmowy - bez zahamowań, sekretów, i odwracania wzroku. czy to tak wiele prosić Cię o prawdę, po tych wszystkich nieprzespanych, i poświęconych Ci nocach? po każdej rozmowie, i każdym zrozumieniu? czy na prawdę nie zasługuję na szczerość? na kilka zdań wyjaśnień? czy na prawdę tak mało znaczyłam, by traktować mnie jak przedmiot - odstawić na bok, bo akurat teraz nie jest potrzebny?! / veriolla
|
|
 |
"Jeśli się cofam, to tylko po to, aby wziąć rozbieg"
|
|
 |
ten świat nie miał się zawalić, a jednak wziął, pierdolnął...
|
|
 |
Damy radę, nie? Kto jak nie my, pamiętasz? No powiedz, że pamiętasz, że jesteśmy ważniejsi od tego co mówią ludzie,że zawsze wychodzimy cało z tego świata, zawsze za rękę i jeszcze silniejsi./esperer
|
|
 |
pośród kłopotów znaleźć sens .
|
|
 |
trace zaufanie do ciebie kochanie to zdjęcie na ścianie to tylko pozostanie .
|
|
 |
Tylko Ty sprawiłeś, że trzymałam życie w dłoniach Jakby te wszystkie piosenki o miłości były o nas
|
|
 |
Nie jesteś marionetką, sam pociągasz za swoje sznurki i decydujesz o sobie.
|
|
 |
marzenia twoje spełnia tak jak żadna inna nie ?
|
|
 |
chciałabym cofnąć czas ale jak ? :( .
|
|
|
|