|
Nie wiązałam z Nim jakichś szczególnych nadziei. Wiedziałam, że mamy inny charakter, sposób spędzania wolnego czasu, inne zdanie w wielu sprawach. Jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. Spędzałam z Nim sporo czasu, chyba nawet przyzwyczaiłam się do Jego obecności w swoim życiu, wiele się od Niego nauczyłam - tych złych i dobrych rzeczy. Dziś jest mi smutno bo wiem, że już nigdy nie zobaczę Jego źrenic wpatrzonych w moje. Czasami mi Go brakuje, tak po prostu.
|
|
|
Nie potrafię tego zrozumieć.. Tej nieobecności .. W jednej minucie jest człowiek a w drugiej już go nie ma.. Najpierw opowiadasz mu wszystko o sobie, o planach jakie masz, zna Cię lepiej niż Ty sam siebie, a potem tak nadzwyczajnej w świecie, nie masz w ogóle do niego dostępu. stojąc obok Ciebie czujesz, że jest jakiś obcy, a przecież taki nie był, pamiętasz go.. pamiętasz wszystko co z nim związane.. jesteś przesiąknięta wspomnieniami, aż do szpiku kości. nie możesz pojąc tego dlaczego to wszystko potoczyło się tak, a nie inaczej.. wciąż myślisz ,że to jest jakiś głupi żart, że on niebawem wróci ,że to wszystko się skończy i okaże jednym wielkim nieporozumieniem.
|
|
|
Mówiłeś że nie ma ludzi idealnych .
Pamiętasz ?
A teraz bez słowa przestałeś się odzywać .
Nawet nie wiem co zrobiłam źle ...
Może i jestem dziecinna, widziałeś mnie już w niejednej sytuacji .
Może i nie jestem normalna, normalność nudzi .
Może moje przyjaciółki nie zawsze dyskretnie Cię obserwowały , Może mogłeś czuć się urażony .
Ale wystarczy powiedzieć, a nie przestać się odzywać i zacząć mnie unikać .
Do niczego Cię nie zmuszam, tylko chciałabym znać tą cholerną prawdę ...
|
|
|
I przez tyle lat nie rozumiem określeń,że szczęście znajdzie nas raczej później niż wcześniej, bo dopiero gdy cie stracę - paradoks.
|
|
|
Powiedziała "spróbujmy", dostała nieprzespane noce ...
|
|
|
Ważna jest obecność, a Twojej mi zabrakło .
|
|
|
i mimo że znamy się tak krótko, wiem że jesteś osobą której nie może zabraknąć w moim życiu.
|
|
|
niektóre rzeczy już nie wrócą i to czasami boli.
|
|
|
A najbardziej boli to, że kiedyś przez kilka godzin potrafiliśmy rozmawiać na gg o wszystkim i o niczym.. A teraz nasza rozmowa wygląda tak " HEJ, DOBRZE, AHA, PA"
|
|
|
Nawet nie masz pojęcia ile razy otwierałam okno rozmowy żeby do ciebie napisać i za każdym razem zamykałam je przypominając sobie, że przecież już się nie znamy.
|
|
|
Trudno jest zapomnieć o kimś , kto Ci dał tak dużo do zapamiętania .
|
|
|
Nigdy nie zapomnij, że byłaś przy nim szczęśliwa. Niech tych wspomnień nie przyćmi teraz nienawiść, która i tak jest udawana, bo najchętniej w akcie dzikiej desperacji wróciłabyś do niego dając mu tyle szans ile będzie potrzeba żeby w końcu było dobrze.
|
|
|
|