 |
nie potrzebuję dziar w stylu YOLO, ale w ostatnią godzinę, przydałoby się przeprosić parę osób, albo nawet teraz, niezależnie od tego, kiedy zginę
|
|
 |
umieram codziennie tu, w tę ostatnią z godzin, ile mogę, ile mogę dać? z apatią się nie pogodzisz, umieram sam 25 z godzin
|
|
 |
co bym zrobił, gdybym miał zaraz umrzeć? popatrzył na swoje życie i poczuł żałość, myśląc „kurwa, czemu to tak krótko trwało?”
|
|
 |
jem słodycze i myślę o niczym, czując gorycz nawet nie chcę słyszeć ile mogłem zrobić do tej pory już
|
|
 |
jestem sumą kilku przeżyć i rozkmin, a wszystko co mam to tylko zbiegi okoliczności
|
|
 |
wiem ile można zepsuć w ułamek sekundy
|
|
 |
rzucasz krótki uśmiech, ja - piję wódki łyk i przez chwilę, zanim usnę myślę "z kimś już mógłbym być" :):)
|
|
 |
rozmawiamy rzadziej, częściej to milczenie. wreszcie krzyczysz coś o niczym, co naprawdę ma znaczenie
|
|
 |
co tydzień połykam dłonie, krzyż, zbrodnie, seks, gdy nie przechodzą przez gardło popijam święconą wodą
|
|
 |
robię sztosy, zbijam kokosy #Malibu
|
|
 |
i się dobić potem, bez coli z lodem, znasz kawał o Jasiu? Jasiu spierdalaj, ja to nazywam #Johny Walker
|
|
|
|