 |
|
A tymczasem budzimy się u siebie w domu rano. I dni są różne. Pilnuję się teraz, żeby budzić się i wchodzić w kolejny dzień jakoś tak pozytywnie. Z pozytywnym podejściem. Są jednak takie poranki, że budzisz się i przestajesz wierzyć, że gdziekolwiek na świecie jest pięknie. Albo że on w ogóle istnieje, że jest jeszcze coś poza tym jednym pokojem, gdzie trzymasz smutek w sobie.
|
|
 |
|
Ja składam się z części niespójnych, przeczących sobie nawzajem, jedna mówi chce stąd wyjść, druga mówi ja zostaję.
|
|
 |
|
Pierwsze piętnaście sekund nie odpowiedniej piosenki i leżę skulona na podłodze w strzępkach nerwów .
|
|
 |
|
Znasz to uczucie gdy cel jest na wyciągnięcie ręki , ale nie Twojej ?
|
|
 |
|
Jeśli zobaczę choć jeszcze jedną obściskującą się parę - przysięgam , zacznę zabijać .
|
|
 |
|
Wtulam się w inne ramiona. Wmawiam sobie , że jest mi dobrze .
|
|
 |
|
Spójrz na tego corocznego sylwestra. Nie od strony ilości alkoholu, która zwiększa się roku na rok, bo to nic nie znaczący banał. Zwróć uwagę na synchronizację, kiedy w tej samej sekundzie w niebo wystrzela setka fajerwerków. Ta cała masa ludzi potrafi się zgrać, zrozumieć, zrobić nagle to samo, tak perfekcyjnie. My nie potrafimy. My we dwójkę - robimy wszystko na opak, nasze serca biją w zupełnie zróżnicowanych rytmach.
|
|
 |
|
Zbyt często i zbyt długo czekałam już w moim życiu na ludzi lub zdarzenia, które się potem nigdy nie realizowały, albo realizowały się tak późno, że nie miało to już dla mnie żadnego znaczenia.
|
|
 |
|
Jestem jedna, bo jestem wyjątkowa, a Ty jesteś jeden bo Bóg nie myli się dwa razy.
|
|
 |
|
Wiesz jak to jest, gdy na własnych oczach traci się osobę, którą się cholernie kocha?
|
|
 |
|
Różnica jest jedna: Ty pijesz i wtedy przypominasz sobie o mnie, Ja piję żeby o Tobie zapomnieć.
|
|
|
|