 |
“nie wierzę w to, że nigdy nie będę potrafiła kochać, wolę czekać na prawdziwość niż przejechać się donikąd, chcę być pewna, że to miłość.”
|
|
 |
“może to nie byłeś ty, albo ja byłam kimś innym, ale ty lubiłeś być ze mną w sumie bez przyczyn, bo nie dawałam ci nic oprócz wspólnych chwil.”
|
|
 |
“teraz bym go nie zawiodła, wróciła się o kilka dni i sprawiła, że z tych akcji dzisiaj byśmy się śmiali.”
|
|
 |
“wiem, że w głowie mam burdel, mam nie poukładane, chociaż staram się jak umiem, to raczej nierealne, żeby nagle wszystko unieść i ułożyć jak układankę.”
|
|
 |
“łatwo przyszło, łatwo poszło, znów straciłam głowę, trzymaj mnie, kiedy widzę jaka głupia jestem.”
|
|
 |
“mimo tego, że nie znaczę już dla ciebie nic, mój świat ma kolor twoich oczu.”
|
|
 |
“to nie jest cisza przed burzą, to jest głęboki i umierający oddech tej miłości, nad którą pracowaliśmy.”
|
|
 |
“była zaangażowana, niestety nie w jego oczach. normalnie nie zachwiana, chociaż dzisiaj ma doła. jest taka sentymentalna, ciężko jej się z tym uporać. czuje, że straciła sens, choć myślała, że jest silna. wylewa sporo łez, bo wie, że nie zasłużyła na taki cios jakim był kres tego, czym żyła i przypomina sobie chwile z eks, gdy z nim była.”
|
|
 |
“dlaczego musiałeś odejść i sprawić, że wszystko jest takie skomplikowane?”
|
|
 |
“cholerna, zimna noc, próbuję rozgryźć to życie.”
|
|
 |
być może to koniec, może kończymy się, być może osiągnęliśmy szczyt gór i nie ma już wiecej milosci by piąć się. może zgubiliśmy magiczny kawałek i oboje jesteśmy zbyt ślepi, by go odnaleźć.”
|
|
 |
“miałam wszystko, sle pozwoliłam się temu wymknąć. nie dostrzegałam jak źle cię traktuję.”
|
|
|
|