 |
|
gdybyś tylko wiedział co się dzieje we mnie. nie uwierzyłbyś.
|
|
 |
|
próbuję zapamiętać , a jednocześnie zapomnieć. nie potrzebuję tego.. jednak , jest to coś wielkiego.. chciałabym wiedzieć tylko jedno. ale pytań setki , kłębią się w mojej głowie.. zawirowanie i histeria. bywa , bywa..
|
|
 |
|
Zakochałam się w tym zwyczajnym chłopaku, który umiał mnie rozśmieszyć, wiedział o mnie wszystko, przy którym czułam się bezpieczna. A nie w tym, który przy kolegach ma wyjebane.
|
|
 |
|
zmierzają mnie od stóp do głów z nienawiścią, rzucają jakieś uwagi, idiotyczny grymas wykrzywia im twarz, a ja usilnie szukam wokół zaprzeczenia, kontrargumentu na to, że nie jestem na przegranej pozycji, że Go mam - wtedy łapie moją dłoń w swoją.
|
|
 |
|
po nocy przepełnionej nauką biologii i mlekiem wylanym przy śniadaniu te małolaty są idealnym sposobem na poprawę humoru. wyczekujące tuż przy wejściu od szkoły poprawiając image, zakręcające kosmyki włosów wokół palców, chichoczące i posyłające Mu dwuznaczne sygnały, na co powstrzymuje tylko śmiech i perfidnie całuje mnie na ich oczach. całą przesiąkniętą deszczem, w zupełnym nieładzie, stukającą zębami z zimna, niczym na znak, że nie chce odpieprzonej lalki, a mnie, wyłącznie.
|
|
 |
|
I w kółko to samo, ta sama historia.
|
|
 |
|
On był kimś więcej niż tylko chłopakiem, był pierwszym chłopakiem o którym nie potrafię zapomnieć.
|
|
 |
|
Najgorsze jest te przywiązanie, kiedy każda rzecz przypomina Ci o nim.
|
|
 |
|
Zapomnieć to mogę o tym co miałam zrobić, a nie o Tobie.
|
|
 |
|
I nie dam Ci tej satysfakcji, że znowu mnie zraniłeś.
|
|
 |
|
Jestem zwyczajną dziewczyną, która pragnie w końcu być szczęśliwą.
|
|
 |
|
To, że jestem słaba nie znaczy, że możesz to wykorzystywać.
|
|
|
|