 |
I przecież to nie będzie trwało wiecznie, nie między Wami. Przecież wiesz jaka jesteś i wiesz jaki On jest, i to takie oczywiste, że wreszcie popełnicie jakiś ostateczny błąd, który tą całą konstrukcję zniszczy. Do diabła, masz już to przed oczami: swój płacz po nocach i Jego z wódką, Bóg wie gdzie. Będzie ciężko, Twoje serce przejdzie tortury, utrzymasz się ostatkami sił, ale mimo to nie zawracasz z drogi do pełnego zatracenia. Nie, wciąż Go całujesz, jakbyś nie miała świadomości jakie to wszystko jest kruche.
|
|
 |
Święty Mikołaju, czas na podsumowanie. Nie ukrywajmy, w tym roku wyjątkowo daleko mi od bycia grzeczną. Za dużo procentów, za dużo facetów, za dużo bezwstydności, brak pokory, krzywdy wyrządzane innym. Tak, tak, wiem, mimo to - proszę o tego faceta. Nie pakuj, nie potrzeba, szybciej będzie dostępny. I proszę, cholera, zapobiegając kolejnym wybrykom, daj mi Go, bo w ostateczności zdobędę Go samodzielnie, a nie musi odbyć się to spokojnie. Zobacz, w oczach odbijają mi się banery ze świątecznymi reklamami - wcale nie widzisz tej przeszłości, którą mam wyrysowaną w źrenicach, jasne?
|
|
 |
Miałeś już w życiu taki moment, w którym sam nie wiedziałeś co czujesz? Kiedy gubiłeś się w własnych myślach? Gdy kogoś ci brakowało, ale wszystkich od siebie odrzucałeś?
|
|
 |
Ludzie przeciwko ludziom, to wszystko działa jakby na złość.
Sami sobie życie burzą przez głupotę i zazdrość.
Ktoś już mówił o tym dawno, jakby sumienia głos.
Wiesz co? To ludzie ludziom zgotowali ten los.
|
|
 |
Gdyby nie to, że nasze plany utonęły w planach
i tak ci powiem przepraszam
bo nie chciałam tego mówić głośno
i próbuję się ogarniać,
ogarniać...
|
|
 |
Zależy mi na Nim. Wiem, że nie wybaczyłabym sobie gdyby coś między Nami wygasło. Jestem pewna swojego uczucia, prawdziwego uczucia. Jest dla mnie najważniejszy, chcę być w każdej ważnej dla Niego chwili. Czuję się za Niego w jakiś sposób odpowiedzialna, chociaż z nas dwóch to On jest bardziej ogarnięty. Nie chcę go nigdy tracić bo najzwyczajniej w świecie Go kocham.
|
|
 |
Tolerancja? Akceptacja? Co te słowa oznaczają w dzisiejszym świecie ? Ludzie uważają się za takich dobrych i otwartych na odmienności , a kiedy rozmawiam z chłopakiem, który wyszedł z puchy, uważają mnie za zdemoralizowaną. Kiedy podchodzę do dzieci z patologicznej rodziny , patrzą na mnie z odrazą. Palę papierosy - jestem szpanującą gówniarą, która lansuje się przed chłopakami. Chłopak w dredach jest od razu ćpunem, dziewczyna w krótkiej spódniczce dziwką. Ktoś kto sięgnął po dragi, już nigdy ich nie odstawi. Popełnił jakiś błąd ? Na pewno znowu to zrobi, więc nie warto tracić na niego czasu. Więc gdzie jest ta tolerancje? Ta chęć pomocy innym i brak stereotypów?
|
|
 |
nie zawsze wszystko wychodzi idealnie , ale mam nadzieję , że to kwestia czasu. mimo potknięć, staram się być z siebie dumna,bo podobno wiara w siebie , to połowa sukcesu.
|
|
 |
Nawet ja już teraz piszę do Ciebie jak ta idiotka,
która mówi, że to wszystko dla Twojego dobra, a
tak na prawdę rozpierdala mnie od środka, łzy
spływają po policzkach hektolitrami. Kocham Cię, kurwa.
|
|
 |
Komentarze zablokowane
Link
|
|
|
 |
Niesamowite jest mieć osobę, której na śniadanie, przed dzień dobry, mówi się właśnie kocham Cię; której na śniadanie robi się kanapkę z własnym sercem. Patrzyłam na Twój uśmiech, który malował Twoją twarz na najpiękniejsze barwy i taki chaos panował w mojej głowie, a w klatce piersiowej serce szamotało się tak agresywnie, omal nie łamiąc żeber. Nierealne? Nie mów, że koloryzuję te fakty. Nie próbuj. Mówię Ci o tym, co czuję.
|
|
|
|