 |
|
Już nawet nie pamiętam, kiedy straciłam nadzieje. Wieki czy tydzień temu? Takich rzeczy nie zapisuje się przecież w kalendarzu..
|
|
 |
|
Jeśli w piątkowy wieczór siedzisz w domu i słuchasz rapu, to prawdopodobnie masz depresję, a twoje życie towarzyskie umarło.
|
|
 |
|
Friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly.
|
|
 |
|
w nocy znowu dostałam wspomnieniami po ryju.
|
|
 |
|
ludzie XXI wieku ściągają audiobooka, oglądają House'a i udają, że nienawidzą, a w nocy cierpią na miłość.
|
|
 |
|
wyglądam, jak osoba, która lubi być faszerowana kłamstwem? która woli zatajanie faktów, wymijanie się od prawy, kręcenie i proste oszustwo? no właśnie - więc uświadom mnie co najlepszego wyrabiasz mówiąc, że mnie kochasz? bo już nie wiem, czy poprzekręcało Ci się w głowie, czy znów to robisz - polujesz na moje serce.
|
|
 |
|
Johhny, la gente esta muy loca. what the fuck?
|
|
 |
|
przyjdź. teraz, kiedy siedzę w jakiś podniszczonych ciuchach i niesfornym kucyku, kiedy mam lekko podkrążone oczy i czerwone policzki po treningu. tak o, bez zapowiedzi. tak jak dawniej, gdy wszystko było piękne, proste i jakoś ciągnęło się do przodu.
|
|
 |
|
W nagrodę i za karę
O świcie i o zmierzchu
Właśnie tak
Pragnij mnie na zawsze
W rozkoszy zapomnieniu
Bez granic i naprawdę
W świadomym nieistnieniu
|
|
 |
|
Nie próbuj o mnie wiedzieć
Próbuj mnie
Nie czytaj obcych myśli
Odczytuj mnie
Teraz tak jak Ty
Nie zna mnie nikt
Nie żądaj odpowiedzi
Pożądaj mnie
Wsłuchaj się w mój oddech
Poczuj mnie
Żyjmy na krawędzi
Niech dziś nie liczy się nic
|
|
 |
|
Tak pragnij mnie na zawsze
W beztroskim uniesieniu
|
|
 |
|
uzależniłam się. po raz kolejny. najpierw od komputera. komórki. przyjaciół. słodyczy. a teraz od Ciebie. ; d
|
|
|
|