głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kapslik

lubię piosenki  które najlepiej brzmią po cichu.

zozolandia dodano: 5 sierpnia 2013

lubię piosenki, które najlepiej brzmią po cichu.

bo moblo przecież wszystko zrozumie  każdy ból  wszystko.

niekoffana dodano: 5 sierpnia 2013

bo moblo przecież wszystko zrozumie, każdy ból, wszystko.

Optymistycznie i z humorem podchodząc do życia  to tak sprawy wyglądają: gdy ptak narobi Ci na głowę  to ciesz się że... krowy nie latają.

niekoffana dodano: 5 sierpnia 2013

Optymistycznie i z humorem podchodząc do życia, to tak sprawy wyglądają: gdy ptak narobi Ci na głowę, to ciesz się że... krowy nie latają.

dlaczego nikt nie widzi  że cała jestem sypka jak piasek  nietrwała  pokruszona?

niekoffana dodano: 5 sierpnia 2013

dlaczego nikt nie widzi, że cała jestem sypka jak piasek, nietrwała, pokruszona?

Facet powinien mieć obrączkę dwa rozmiary za małą. Niech mu się wpija w palec  niech czuje  że ma żonę.

niekoffana dodano: 5 sierpnia 2013

Facet powinien mieć obrączkę dwa rozmiary za małą. Niech mu się wpija w palec, niech czuje, że ma żonę.

Czasem wystarczy się tylko przytulić do odpowiedniej osoby  by zapomnieć o wszystkich problemach.

niekoffana dodano: 5 sierpnia 2013

Czasem wystarczy się tylko przytulić do odpowiedniej osoby, by zapomnieć o wszystkich problemach.

Nie wiem  jak inni  ale ja widzę różnicę między  nie chcę  mam dziewczynę   a  nie mogę  mam dziewczynę .

niekoffana dodano: 5 sierpnia 2013

Nie wiem, jak inni, ale ja widzę różnicę między "nie chcę, mam dziewczynę", a "nie mogę, mam dziewczynę".

W końcu się poddajesz. Nie walczysz  nie krzyczysz  nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś  sama przyznaj.

chokoreeto dodano: 5 sierpnia 2013

W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj.

Nie zliczysz  ile razy mówiłaś  że jest okej  a tak naprawdę rozpierdalało Cię od środka. Nie zliczysz  ile razy uśmiechnęłaś się  chociaż miałaś ochotę płakać jak dziecko. Nie zliczysz  ile razy oszukiwałaś samą siebie  że On Cię kocha. Nie zliczysz  ile razy spierdoliłaś coś  na czym Ci cholernie zależało. Nie zliczysz  ile razy miałaś ochotę umrzeć  zapaść się pod ziemię  po prostu zniknąć. Nie zliczysz  ile razy tak bardzo pragnęłaś być szczęśliwa  a za każdym razem znowu coś stawało ci na drodze

madziik dodano: 4 sierpnia 2013

Nie zliczysz, ile razy mówiłaś, że jest okej, a tak naprawdę rozpierdalało Cię od środka. Nie zliczysz, ile razy uśmiechnęłaś się, chociaż miałaś ochotę płakać jak dziecko. Nie zliczysz, ile razy oszukiwałaś samą siebie, że On Cię kocha. Nie zliczysz, ile razy spierdoliłaś coś, na czym Ci cholernie zależało. Nie zliczysz, ile razy miałaś ochotę umrzeć, zapaść się pod ziemię, po prostu zniknąć. Nie zliczysz, ile razy tak bardzo pragnęłaś być szczęśliwa, a za każdym razem znowu coś stawało ci na drodze

Nie potrafię tego zrozumieć. Tej nieobecności. W jednej minucie jest człowiek  a w drugiej już go nie ma. Najpierw opowiadasz mu wszystko o sobie  o planach jakie masz  zna Cię lepiej niż Ty sam siebie  a potem tak nadzwyczajnej w świecie  nie masz w ogóle do niego dostępu. Stojąc obok Ciebie czujesz  że jest jakiś obcy  a przecież taki nie był  pamiętasz go. Pamiętasz wszystko co z nim związane. Jesteś przesiąknięta wspomnieniami  aż do szpiku kości. Nie możesz pojąć tego dlaczego to wszystko potoczyło się tak  a nie inaczej. Wciąż myślisz  że to jest jakiś głupi żart  że on niebawem wróci  że to wszystko się skończy i okaże jednym wielkim nieporozumieniem

madziik dodano: 4 sierpnia 2013

Nie potrafię tego zrozumieć. Tej nieobecności. W jednej minucie jest człowiek, a w drugiej już go nie ma. Najpierw opowiadasz mu wszystko o sobie, o planach jakie masz, zna Cię lepiej niż Ty sam siebie, a potem tak nadzwyczajnej w świecie, nie masz w ogóle do niego dostępu. Stojąc obok Ciebie czujesz, że jest jakiś obcy, a przecież taki nie był, pamiętasz go. Pamiętasz wszystko co z nim związane. Jesteś przesiąknięta wspomnieniami, aż do szpiku kości. Nie możesz pojąć tego dlaczego to wszystko potoczyło się tak, a nie inaczej. Wciąż myślisz, że to jest jakiś głupi żart, że on niebawem wróci, że to wszystko się skończy i okaże jednym wielkim nieporozumieniem

Jeśli ktoś z Was przeżył kiedyś coś podobnego   jeśli płakał całą noc  aż zabrakło mu łez   to wie  że w końcu przychodzi pewien szczególny rodzaj spokoju. Człowiek czuje się jakby już nic nigdy nie miało się zdarzyć.

niekoffana dodano: 4 sierpnia 2013

Jeśli ktoś z Was przeżył kiedyś coś podobnego - jeśli płakał całą noc, aż zabrakło mu łez - to wie, że w końcu przychodzi pewien szczególny rodzaj spokoju. Człowiek czuje się jakby już nic nigdy nie miało się zdarzyć.

Chyba jednak żyję  chyba nie umarłam  chyba płynie we mnie jeszcze krew  trupom nie kręci się w głowie  nie jest im sucho w ustach  nie robi im się słabo.

niekoffana dodano: 4 sierpnia 2013

Chyba jednak żyję, chyba nie umarłam, chyba płynie we mnie jeszcze krew; trupom nie kręci się w głowie, nie jest im sucho w ustach, nie robi im się słabo.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć