 |
a wieczory bez Ciebie może zastąpić mi tylko najsłodsza czekolada. właściwie to nawet Ty nie zastąpisz mi czekolady. już nie . / acosiebede
|
|
 |
Wiesz jak spieprzyć życie, więc pieprz. Tylko proszę, nie mi.
|
|
 |
a mogło być tak pięknie... tylko co powiedzą koledzy, nie?. / acosiebede
|
|
 |
Siedzę na parapecie, wyziębiłam już cały pokój, gwiazdy zaglądają do środka, a ja z kubkiem gorącej herbaty nie czuję już nic, nawet zimna...
|
|
 |
Tak, dla ciebie to tylko pocałunek, ale kiedy dotknąłeś swoimi wargami moich , kawałek mojej duszy przepłynął do ciebie. Jestem w tobie uwięziona!
|
|
 |
-kochasz? - tak. - nie mam więcej pytań .
|
|
 |
- to koniec - dlaczego? - bo już nie czuję tego co czułam, już nie wariuje, już nie stroję się godzinę przed lustrem, już nie sprawdzam co 10 minut telefonu, czy oby na pewno nie dzwoniłeś, a ja może po prostu nie usłyszałam, już nie pytam po raz kolejny sąsiadki czy cię widziała i czy widziała, jaki jesteś cudny, już nie nazywam swych miśków twoim imieniem..
|
|
 |
i poczułam się jak dziecko, które ma zabawek pod dostatkiem, ale nie ma z kim się nimi bawić.
|
|
 |
twoje czary działają na mnie zupełnie inaczej. do tej pory nie sądziłam, że można kogoś tak zauroczyć. nie możesz odejść. tym bardziej absolutnie nie pozwalam ci zostać! wszystko byłoby dobrze gdyby nie ty. gdyby nie twój zmysłowy dotyk, intensywny zapach, oddech przyprawiający mnie o dreszcze i twoja pierdolona osoba. kocham cię i nie umiem przestać. najgorsze jest to, że ty jesteś w stanie pokochać tylko kryminalistkę.
|
|
 |
"Ale Ty... Twój zapach jest dla mnie jak narkotyk... Jak ulubiony gatunek heroiny..." - Zmierzch
|
|
 |
nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała przytulić Cię i powiedzieć: jesteś tylko mój.
|
|
|
|