 |
powiedzmy ze jestem w stanie niewytłumaczalnego i niezrozumiałego zachwytu .
|
|
 |
te absurdalne palpitacje serca. automatycznie podniesione kąciki ust i abstrakcyjne stado motyli buszujące gdzieś pod żołądkiem w Twoim zdrętwiałym ciele. tak zachowuje się organizm na widok kogoś, na kim nam zwyczajnie w świecie zależy. stanowczo za bardzo.
|
|
 |
twoje `rozumiem` gdy napisałam ze muszę iść , było nawet czymś co poruszył moje serce.
|
|
 |
, gdyby nie sen , za pewne przez długi okres nie przyznała bym się do faktu ze nadal o tobie myślę
|
|
 |
, i teraz gdy z tobą rozmawiam , każde światełko które się pojawia gdy coś napiszesz , sprawia tak ogromny uśmiech na mej buzi że nie wiem co się ze mną dzieje .
|
|
 |
co dostałaś od życia? - piękną siebie- co jeszcze ?- piękną siebie , i jeszcze raz piękną siebie. - to w huj dostałaś bo ja nie dostałem nic od życia. - oj dostałeś dostałeś - tak niby co . - piękną mnie.
|
|
 |
- jesteś PIĘKNA.! - wiem o tym. - bardzo skromna jak widać - nie to nie skromność, raczej fakt tego ze jestem odmienna - tzn ? - bo każda kobieta którą rzuci chłopak, płacze histeryzuje, przestaje o Siebie dbać. a Ja? ja po prostu chce normalnie żyć. i tłumacze sobie , TEN PAJAC NA MNIE NIE ZASŁUŻYŁ.
|
|
 |
pełno powodów do paranoi , krzyku, łez . A ja głupio patrze w lusterko i się śmieje.
|
|
 |
, chyba cię kocham . i twoje zimne serce , oschłe zachowanie ,grymasy i fakt ze mnie zostawiłeś tego nie zmieni .
|
|
 |
, jest to jedno z tych dziwnych zachowań które zupełnie nie rozumiem .
|
|
 |
Nie chodziło wyłącznie o to, że jest przystojny i że w jego obecności czuje się atrakcyjna seksualnie, raczej wiązało się z jego naturalnym entuzjazmem i ze sposobem, w jaki ją tym entuzjazmem zarażał, z faktem, że wiódł życie
tak kompletnie inne niż ona, a mimo to mówili tym samym językiem, z pewną zażyłością, jaka się między nimi wytworzyła w tak krótkim czasie znajomości. Nigdy przedtem nie spotkała kogoś takiego jak on.
|
|
|
|