 |
I ta dziecinna satysfakcja że to on pierwszy zaprosił mnie do znajomych.
|
|
 |
Zaczyna się robić niebezpiecznie, bo jego imię pojawia się w mojej głowie jako ostatnia myśl przed zaśnięciem. I jako pierwsza gdy wstaję.
|
|
 |
Mówią że mam trudny charakter i jestem chamska. Ale nie wiedzą że mimo wszystko potrafię być dobrym człowiekiem .
|
|
 |
Przyjdź do mnie z butelką wódki, wypijmy ją w dziesięć minut , szybciutko. Zepnę włosy w kucyk , puszczę Pezeta, ubiorę twoją dużą bluzę , wtulę się w twoje ramiona i powiem ci że prawdopodobnie sobie nie radzę sama ze sobą.
|
|
 |
Kiedyś pewnie spoważnieję, no kiedyś, bo obecnie mam inne plany.
|
|
 |
Powiedział jej zwykłe 'siema' w przejściu, a ona z radości, miała ochotę wypierdolić się w kosmos.
|
|
 |
On robi to specjalnie! Rozkochał mnie w sobie, a teraz trzyma w niepewności! A ja to lubię;)
|
|
 |
A ona? Ona niby bez przyczyny chodzi w miejsca, w których on bywa najczęściej.
|
|
 |
Zapragnęłam żebyś był kimś kto będzie jako pierwszy mówił mi dzień dobry i jako ostatni dobranoc.
|
|
 |
Cieszy mnie mała rzecz, nie czekam już na wielkie słowa są mi nie potrzebne. Wystarczy to co miałeś w oczach gdy wszedłeś tu.
|
|
 |
wolałam kłamać, że jesteś mi obojętny. bo ludzie na których nam zależy, odchodzą najszybciej.
|
|
 |
rzuciłeś mnie na łóżko, skrupulatnie całując moją szyję. Twoje ręcę badały każdy centymetr mojego ciała, a Twój oddech przesiąkał do cna rozkoszą. właśnie wtedy zrozumiałam, że kochasz moje ciało. tylko je. że dusza czuje się ewidentnie pominięta. żałuję, że się nie myliłam. żałuję, że kiedy doszłam do owego wniosku i chciałam po prostu wstać i wyjść, Ty mi na to nie pozwoliłeś. i dokończyłeś miłość. miłość względem mojego ciała. wbrew mojej duszy.
|
|
|
|