 |
Bez względu na to, co będę czuła, nie okażę tego. Jeśli będę musiała
płakać, to będę płakała wewnętrznie. Jeśli będę musiała krwawić, pokaleczę
się. Jeśli serce zacznie mi bić jak szalone, to nie powiem o tym
absolutnie nikomu. To w ogóle nie pomaga. Tylko dołuje innych.
|
|
 |
Kochankowie nie mogli żyć ani umrzeć jedno bez drugiego. W rozłączeniu nie było to życie ani śmierć, ale i życie, i śmierć razem.
|
|
 |
Związek powinien być jak herbata: mocny, gorący,
ale nieprzesłodzony.
Dziewczyna musi przyciągać Cię wzrokiem, a
zatrzymać charakterem
I nie będziemy żyć symbolicznie. Tylko śmiało.
Coraz śmiało. I nawet coraz śmielej.
|
|
 |
Zależy mi na niej, cholera. A wiesz co to znaczy,
przyjacielu? To znaczy, że ja jestem od niej uzależniony.
Ale nie tak jak Ty od fajek. Ja jestem uzależniony od jej
uśmiechu, który sam przywołuję na jej wargi. Od rozmów
z nią, które ciągną się godzinami a dzięki którym ona
staje się weselsza. Od jej radości, która jest dla mnie
diablo ważna. Od bycia jej podporą, na której może się
oprzeć, gdy opadnie z sił. Od bycia jej Aniołem Stróżem,
który unosi ją w górę, kiedy upada na dno. Od patrzenia
w jej oczy, roześmiane i pełne czegoś, czego nie jestem
w stanie nazwać. Od jej obecności i ciepła, które mi
daje.
Dlatego nie chcę jej stracić.
Bo mi na niej zależy, przyjacielu.
Jak cholera.
|
|
 |
- (...) Z czego żyję? Z przyzwyczajenia, proszę pana.
|
|
 |
dzisiaj mam zły dzień. dzisiaj mnie wszystko wkurwia.
|
|
 |
-Więc kiedy bywa się razem?
-Nie wiem.Może wtedy, kiedy jest się samemu.I kiedy
tego drugiego człowieka już nie ma, i kiedy wiesz,ze
nigdy już nie wróci do ciebie.Może wtedy jesteś z nim
naprawdę i na zawsze. Jeśli umiesz go pamiętać.
|
|
 |
(...) jak dużo powiedzieć, a nic nie powiedzieć, jak się
śmiać, gdy w środku nie do śmiechu, jak w coś wierzyć,
gdy w nic się nie wierzy, (...).
|
|
 |
Dla mnie nie było czegoś większego, niż ona. Nie było
większego marzenia niż ona.
|
|
 |
(...) mężczyźni cenią tylko to, o co musieli walczyć. Jeśli
dostaną coś zbyt łatwo, szybko się nudzą i tracą
szacunek. Nigdy się nie spiesz! Pozwól, aby czekał (...)
To będzie dobre dla was obojga.
|
|
 |
Nie umiem, nienawidzę się rozstawać. Z nikim i z
niczym, co niechcący pokochałem.
|
|
 |
W nastroju była zawsze szampańskim albo podłym.
Same skrajności, nic pośredniego. Niektórzy mówili, że
jest stuknięta.
|
|
|
|