 |
|
Kiedyś tak będzie, kiedyś zrozumiesz, że mogłabym ginąć za Ciebie setki razy, kiedyś do Ciebie dotrze, że aby Cię mieć, byłabym w stanie poświecić wszystko.
|
|
 |
|
Bezkarne żółte południe, oddycham przytomnie,przeważnie pijemy wódkę przy stole w ogrodzie.
Niestraszne kosmiczne dziury i groźba wieczności, to zabawne, jak nic nie znaczyłby świat bez miłości./C
|
|
 |
|
nie opuszczaj pięści w walce, życie trudnym przeciwnikiem 1:0 dla Ciebie mecz kończy się wynikiem
|
|
 |
|
żeby wróciły te dni, kiedy uśmiech był na twarzy, żebym spokojnie zasypiał i znowu zaczął marzyć.
|
|
 |
|
kiedyś było inaczej zapamiętaj dobre chwile porażkami się nie przejmuj chociaż było ich tyle
|
|
 |
|
Odszedł, a ja musiałam nauczyć się od nowa, jak się oddycha powietrzem.
|
|
 |
|
spotkania na ławce i bezcelowe picie, zastanów się nad tym, czy tak ma wyglądać życie?
|
|
 |
|
czasami było fajnie, niczym się nie przejmowałem, było źle to nie płakałem, że jest dobrze udawałem
|
|
 |
|
to Twoje życie i Ty je rysujesz, więc lepiej uważaj co robisz, bo je zmarnujesz !
|
|
 |
|
szkoda tylko, że tak łatwo można zaniedbać kilka lat wspaniałej przyjaźni
|
|
 |
|
- wiesz jak jest odpoczywać po niemiecku? -jak? - ruhen. -świetnie! to teraz będziemy się ruhen non stop. w sumie zaraz też trzeba ruhen.
|
|
|
|