 |
mała szmaciura, która uważa że może wszystko, zniknie szybciej, zanim powiesz adios./emilsoon
|
|
 |
Już czasami, w chwilach wielkiego doła, a raczej kanionu, myślę sobie, że lepiej byłoby być zwykłą plastikową dziewczyną,która to na złamany tips ogłasza żałobę narodową. Chodziłabym na solarkę i wypalała na niej wszystkie uczucia, moje krocze byłoby jak stacja metra, a Justin Bieber nadawałby sensu moim krokom. Tyle, że nie jestem i pewnie już nigdy nie wyrosnę z własnych poglądów. /esperer
|
|
 |
-Pamiętasz jak mówiłem, że Cię kocham, że jesteś jedyna, wspaniała, cudowna i,że nie ma nikogo innego tak ważnego w moim życiu? -Pamiętam. -To zapomnij, kłamałem. /esperer
|
|
 |
czego chcę ? sama nie wiem. chce już nie widzieć co niektórych krzywych mord małolatek, które myślą że się lansują paleniem i piciem, przy czym cwaniakując. chce już móc robić co chce, chodzić gdzie chce, o której chce, mieć co chce. Chce wypierdolić z tego miasta w pizduu. chce być przy Jego boku cały czas. chce każdego ciepłego wieczora wychodzić do znajomych, robić ognisko. chce to robić w naszym wspólnym gronie. Chce mieć domek gdzieś w spokojnym miejscu, blisko małej rzeczki. chce, tego nie jest wcale dużo./emilsoon
|
|
 |
Więc czemu życzysz mi źle, a na ulicy ciągle mówisz mi 'cześć'
|
|
 |
od jakiegoś czasu staram się być dobrym człowiekiem, nie przeklinam jak mam jakieś drobne a widzę żebraka wrzucam mu te parę groszy, nie obrabiam ludziom dupy i co najważniejsze mam wyjebane na ludzką fałszywość i na to co mówią o mnie. / kolorooowa
|
|
 |
Jesteś. Najbardziej czuję cię w nieobecności, w pustym pokoju, we wspomnieniach. Jesteś, najbardziej wtedy gdy cię nie ma. /esperer
|
|
 |
No cześć, znowu piszę o Tobie. Już ostatni raz, mam nadzieję. Posłuchaj mnie kolego, bo postaram się wypowiedzieć zwięźle i na temat tak, żebyś już nie mógł się sycić moim słowem. Spierdoliłeś to, wzdłuż, wszerz i po skosie. Przejebałeś naszą znajomość, a ja wyrosłam z Ciebie, jak małe dziecko z pieluch. Było fajnie, nie przeczę, ale nie mam już na Ciebie takiego parcia. Sam wybrałeś to zakończenie, a ja pozwalam ci iść. I błagam Cię, nie wracaj po raz enty, nie wymyślaj beznadziejnych wymówek, bo mnie już nie ma. Dziękuję, cześć, piona. /esperer
|
|
 |
Przepraszam, że nie jestem taka jak ty. No naprawdę gdybym miała na to jakiś wpływ, to też pewnie wolałabym urodzić się suką bez uczuć, niż dziewczynką,która cierpi na wrodzoną chorobę nadinterpretacji. /esperer
|
|
 |
Twoja tapeta i od razu trzeba dodać sto do objętości. /esperer
|
|
 |
|
Za te wszystkie chwile z tamtych lat, za problemy, których nigdy nie jest brak. / słoń
|
|
|
|