 |
|
Było jednak w tych oczach coś zdumiewającego: rozświetlało je coś, co urzekało może mądrością, może roztropnością, a równocześnie migotało w nich szaleństwo.
|
|
|
|
Masz takie słodkie usta. I smutne oczy.
|
|
|
|
Potrzebowałam silnej ręki, by wyciągnęła mnie z otchłani gdzie pozycja embrionalna to codzienność, a lody czekoladowe były pochłaniane jak woda.
|
|
|
|
To nie chwila rozstania jest straszna, tylko czas, który następuje po niej.
|
|
|
|
Kofeina nigdy nie zastąpi snu, a przeprosiny nigdy nie naprawią złamanego serca.
|
|
|
|
I po co się starać? Po co planować, tęsknić, wracać? Po co, skoro później się okazuje, że nikt na Ciebie nie czeka?
|
|
|
|
Serce przecież wcale nie przypomina serca.
|
|
|
|
Znajdź mnie. Czekam wśród ludzi mydlących ci oczy, że miłość to stos bzdur.
|
|
|
|
Ogarnij mnie. Tak po prostu wylecz mnie z siebie.
|
|
|
|
Mówisz, że kochasz deszcz, a rozkładasz parasolkę gdy zaczyna padać. Mówisz, że kochasz słońce, a chowasz się w cieniu gdy zaczyna grzać. Mówisz, że kochasz wiatr, a zamykasz okno gdy zaczyna wiać. Właśnie dlatego boję się, gdy mówisz, że kochasz mnie.
|
|
|
|
Jestem dziś małą dziewczynką. Przytul mnie i powiedz że będzie wszystko dobrze. Nie pytaj nie oskarżaj nie próbuj pocieszać. Tylko przytul. Wystarczy.
|
|
|
|
Siła z jaką masz ochotę krzyczeć jest wprost proporcjonalna do braku słów.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
