 |
|
Pierwszy odruch beznadziejności: wiara, że w samotności cierpienie zahartuje się i wysublimuje jak w ogniu oczyszczającym. Mało ludzi potrafi naprawdę znieść samotność, ale wielu marzy o niej jak o ostatniej ucieczce. Podobnie jak myśl o samobójstwie, myśl o samotności bywa najczęściej jedyną formą protestu, na jaką nas stać, gdy wszystko zawiodło, a śmierć ma w sobie jeszcze ciągle więcej grozy niż uroku.
|
|
 |
|
Na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
Na moją młodość górną i durną... Na mój wiek męski. Wiek klęski.
|
|
 |
|
Kiedy otarłam moje niedawne łzy, byłam już innym człowiekiem.
|
|
 |
|
Człowiek naraża się na łzy, gdy raz pozwoli się oswoić.
|
|
 |
|
Przyjaciel to człowiek, który nie sprzedaje się za darmo.
|
|
 |
|
Żaden przyjaciel nigdy nie powie nam prawdy. Dlatego udany jest tylko niemy dialog z naszymi nieprzyjaciółmi.
|
|
 |
|
Czegoś powinniśmy się zawsze uczyć od naszych tak zwanych dobrych przyjaciół - ich ostrości widzenia naszych niedociągnięć.
|
|
 |
|
Bardziej niebezpieczni są przyjaciele w swej zdradzie, niż wrogowie w swej konsekwencji.
|
|
 |
|
Czego twój wróg nie powinien wiedzieć, nie mów przyjacielowi.
|
|
 |
|
Sukces: coś, czego przyjaciele nigdy ci nie wybaczą.
|
|
 |
|
Przyjaciele są tyle warci, ile po nich pozostaje.
|
|
 |
|
Ostatnio cierpię. Potrzebuję bliskich - nagle zniknęli. Gdy sami są w potrzebie, wiedzą do jakich drzwi pukać, ale gdy Ty ich potrzebujesz, najzwyczajniej w świecie się odwracają lub udają, że nie widzą...Tak, tak... ludzie chcą mieć takich przyjaciół, jakimi sami nigdy nie będą. Czas rozmyślania o zdrajcach...
|
|
|
|