 |
Potrzebuję iluzji, złudzeń jak powietrza,
bo nie mogę przestać pompować mego serca ...
|
|
 |
Ale kiedy zostaję sama i przychodzą mi do głowy strzępy wierszy, fragmenty piosenek, którymi można by zapełnić ściany niejednego pokoju, kiedy po raz kolejny chciałabym tą piękną drogą iść z kimś za rękę, to coś mi mówi, że jeszcze potrafię nawet, trochę, zupełnie normalnie i tak jak dawniej - kochać.
|
|
 |
przestaję czuć się ludzka, zasłaniam wszystko śmiechem szczerym, a suchym, łzami w ścianach, tak naprawdę stałam się tak oschła, zapomniałam jak pamięta się na pamięć.
|
|
 |
kiepsko było by powiedzieć komuś 'nie ma cię tak naprawdę wcale', gdyby choć trochę, choć na niby stał u prawego boku.
|
|
 |
Jak człowieka dotknie nieszczęście, to myśli, że ma najgorzej na świecie i że jest jedyny, który cierpi. Potem wystarczy jakiś szczegół (...), a tak naprawdę to czasami jakiś mały drobiazg pozwala na to spojrzeć z jakiejś zupełnie innej strony.
|
|
 |
przepraszam Cię moja przyszłości za to jakie szkody w mojej duszy zrobiła przeszłość
przepraszam Cię- tego który się zjawi- za tego który odszedł budując mur wokół mnie
proszę znajdź siły i cierpliwość, aby go zburzyć...
|
|
 |
Przyniosłeś mi ból serca.
Niedoszli ukochani zawsze tak robią.
|
|
 |
Przysiadł anioł na dachu . .
Z uśmiechem naiwnym jak dziecko.
Skrzydła mokre od łez trzyma pod pachą.
Czekają na renowację, gest dobrego serca.
Tunika postrzępiona od chodzenia nie po morzu.
Pożółkła od czekania na miłość.
|
|
 |
móc utknąć w Twoim sercu .
|
|
 |
pewność z jaką wypowiadasz te dwa słowa daje mi siłę by żyć.
|
|
 |
Moje szczęście jest w Twoich oczach...
|
|
 |
Czy Ty nie widzisz, ze nie umiem bez Ciebie oddychać?!
|
|
|
|