 |
|
Tylko Ty się liczysz nie obchodzi mnie reszta
|
|
|
|
Fakt taki że jedno z nas mówi to co drugie chce powiedzieć
|
|
|
|
Dwie proste równoległe na samotność skazane
|
|
|
|
Tyle wspomnień, które gaszą płomień
Wszystko jedno co się stało to się nie odstanie
Przecież tak będzie
|
|
|
|
Wyrzuty sumienia, rzeczy nie do zapomnienia
Marzenia nie do spełnienia będą zawsze we mnie drzemać
|
|
|
|
Tak naprawdę to wszystko już gdzieś było
Czas cieknie powili jak woda przez palce
Czy kontroli nie stracę
Wiele rzeczy boli, wiele błędów za które płace
Kto ma racje, swoje karty kładź na tace
do muru przyparty wszystko trace
|
|
|
|
Gdzie jest prawda, gdzie jest miłość
|
|
|
|
Tysiące wspomnień, które wciąż wracają do mnie
Flesze z dawnych dni
|
|
|
|
O nie nie nie kłamiesz jak z nut
To perfidne kłamstwo ja już znam to
Moi drodzy państwo złość i chamstwo
Tym przepełniony jestem ja i moje miasto
|
|
 |
|
wiem, że z czasem staję się dla Niego coraz mniej ważna, i stanę się po prostu nikim, kimś niewartym głębszych przemyśleń a tym bardziej jakiegokolwiek wspominania, chociaż przecież mieliśmy trwać, obiecywaliśmy być ponad tym, już na zawsze. | endoftime.
|
|
|
|
pragnę co noc zasypiać ze smakiem jego warg tak przypadkiem pozostawionym na mych, a rano otwierając powieki widzieć uśmiech, ten najsłodszy i za razem najpiękniejszy, dedykowany tylko mi. | endoftime.
|
|
 |
|
Przede mną trudna droga, trochę dziwna za mną. Czasem naprawdę ciężko było się ogarnąć...
|
|
|
|
Dodaj komentarz
