 |
wkurwia mnie ze nie potrafie zaufac ludziom. / iczujeszto
|
|
 |
Nie całkiem anioł ten który czuje
Teraz wybieraj: jestes z nami albo idziesz prosto do piekła
|
|
 |
Nie stawszy się ofiarą porywczych wód
W śmiertelnym starciu z wiatrem
Wznosząc dłonie ku niebiosom
|
|
 |
Welcome to reality!! pierdziele miłośc! Przyjaźń lepsza.I pomyślec , że jarał mnie dźwięk przychodzącego smsa. W związku!? -radzieckim
|
|
 |
nieraz nie mam nawet siły by podnieść się z łóżka. by przemyć twarz, wyjść na balkon i jak zwykle przywitać dzień buchami, które doszczętnie niszczą moje zdrowie. nie mam siły wrócić i wypić gorącej kawy. nie mam siły by jak każdego dnia wywalić wszystkie ciuchy na podłogę i szukać jakieś dwadzieścia minut odpowiedniego stroju na dziś przez co znów dojdę do szkoły na koniec pierwszej lekcji. nie mam siły nałożyć delikatnego makijażu, który będzie zakrywał płaczliwą noc. nie mam siły wyjąć z niebieskiego pudełeczka kolejny sztuczny uśmiech i przykleić go sobie na twarz. a tym bardziej nie mam siły iść do szkoły i zmierzyć się z egoistycznymi nauczycielami, jebanymi szmatami czy kolesiami. tym bardziej nie mam siły na kolejny dzień z dawką Ciebie i tej dziuni. /happylove
|
|
 |
jestem ta - zła, bo trzymam się z chłopakami, którzy mają na pieńku z nauczycielami. noszę luźne koszulki, a nawet i bluzy brata, a nie spódniczki od siostry czy różowe bluzeczki. jestem z tych gorszych bo przeklinam i mam wyjebane na szkołę i ludzi chodzącej do niej. parodia kurwa. jestem jaka jestem. mam swój styl, byt i nie zmieni tego nic ani tym bardziej nikt. /happylove
|
|
 |
Kurwa, życzę Ci, żebyś kiedyś czuł się tak jak ja, kiedy Cię widzę. Żeby żal wpierdalał Twoje serce, a sumienie mówiło 'widzisz kurwa, pojebańcu? ona cie kochała/raaasberry
|
|
 |
ciężko jest opanować emocje, kiedy wszyscy ludzie za których dałabyś uciąć rękę poprostu zawodzą. / paulysza
|
|
 |
Welcome to reality ./malowanarapem
|
|
 |
Nikt nie jest święty, jakby święci widzieli,
niejeden święty by mnie tutaj pierwszy odstrzelił,
|
|
 |
świat mój taki sam jak świat twój, wiesz czemu ?
bo świat tu z nas tworzy przypadkowych szpiegów.
|
|
 |
Teraz wiesz już, czemu ziom, nie lubię poniedziałków.
|
|
|
|