 |
radziłam sobie już całkiem dobrze, jeden sms o treści 'co u Ciebie' zniszczył wszystko.
|
|
 |
już wcale Cię nie kocham, ale gdyby ktoś mnie obudził o 2 w nocy, potrafiłabym wyrecytować z pamięci Twój adres, numer telefonu, znak zodiaku, datę urodzenia, wzrost, numer buta..
|
|
 |
`Myślała ,że rozstanie polega tylko na Zapominaniu wiec zapominała go każdego dnia i obiecywanła sobie ,ze następnego zapomni na prawdę.
|
|
 |
Najważniejsza to jest własna akceptacja siebie,odnalezienie w sobie,siebie.Najważniejsze by wstawac z usmiechem na twarzy i powtarzać sobie "dam rade".
|
|
 |
Uwielbiam Twoje błękitne oczy. Uwielbiam Twój łobuzerski uśmiech. Uwielbiam kiedy uśmiechasz się w moim kierunku. Uwielbiam Cię. Zatrzymam jednak to uwielbianie dla siebie...
|
|
 |
Niech to trwa , nigdy się nie kończy ! :*
|
|
 |
|
Nie wiem ile razy sobie obiecywałam, że już więcej do Ciebie nie napiszę.. Wiem, że o jeden raz więcej złamałam tę obietnicę i za każdym razem mój telefon tak samo lądował na ścianie...
|
|
 |
NIE WIEM CZY DZIŚ JESZCZE TU BĘDĘ, Z POWODU, WYBUJAŁYCH PLANÓW, MOICH RODZICÓW, JAK RÓWNIEŻ I MYCH OSOBISTYCH. POWIEM TYLE, CZEKAM NA PASTERKĘ, Z TYMI CZUBKAMI! ŻYCZĘ WAM WESOŁYCH, RODZINNYCH ŚWIĄT, PEŁNYCH MIŁOŚCI, OLBRZYMIEJ ILOŚCI, WYMARZONYCH PREZENTÓW I ZERO KŁÓTNI W DOMU, O BADZIEWIA, BO TO TAKIE NATURALNE W ŚWIĘTA! KOCHAM WAS! : 3
|
|
 |
właściwie, odczuwam pewien rodzaj samotności, ten jeszcze nie odkryty przez innych, mój prywatny.
|
|
 |
nie zamierzam prosić Cię na kolanach żebyś do mnie wrócił, nie zamierzam mścić się na Tobie w jakiś tam sposób, nie zamierzam wyzywać twojej nowej laski od szmat. zamierzam zapomnieć, po prostu.
|
|
|
|