 |
najgorsze jest to, że kiedy Ty, tak bardzo potrzebujesz jego czułości, on nie ma ochoty na namiętne spojrzenia, czy słodkie pocałunki.
|
|
 |
paliła już piątego papierosa, ignorując przy tym niemiłosierny ból głowy. wczoraj przecholowała z wspomnieniami, a co równa się z tym faktem, wina wypiła także za dużo. stwierdziła, iż musi posprzątać, bowiem od dziecka jest pedentką. zmyła czerwone plamy z podłogi, odkurzyła, wywietrzyła pokój, na nowo pościeliła łóżko. mimo tego, że oczy zamykały jej się same, zmyła rozmazany makijaż, umyła się pośpiesznie. wróciła, walnęła się na łóżko. zasnęła. śnił jej się wiadomy osobnik, płci przeciwnej. już nachylał się nad nią, gdy obudziła się z krzykiem. spojrzała w górę. dostrzegła nad sobą znajomą twarz. myślała, że nadal śni. szczypała swoją delikatną skórę wywołując fioletowe siniaki. dopiero gdy pocałował ją, jak kiedyś uwierzyła. uwierzyła w prorocze sny.
|
|
 |
Ci z prawdziwym sercą wiedzą o co chodzi
kiedy ze smutkiem spojrzysz im w oczy./OLEJMYJUTRO
|
|
 |
Dajesz coś od siebie ,nie otrzymujesz tego w zamian.
Odsuwasz sie z myślą 'na chuj te starania'./OLEJMYJUTRO
|
|
 |
nie warto walczyc o coś , co dla nas jest czymś ważnym,a dla drugiej strony jest niczym ./OLEJMYJUTRO
|
|
 |
Kiedy widzimy ,że komuś nie zależy
lepiej jest sie odsunąc ,niż dalej w tym trwac ./olejmyjutro
|
|
 |
pamiętam jak dziś, nasze pierwsze rozmowy. matkę patrzącą się na mnie jak na idiotkę, kiedy śmiałam się do ekranu laptopa i krzyczącą bym się ogarnęła, oraz babcię, która stwierdziła, iż skaczę jak motylek, ze szczęścia.
|
|
 |
te oczekiwanie, odliczane godziny, minuty, sekundy do momentu kiedy bez pukania wparujesz do mego pokoju i powiesz - Kochanie wróciłem, a ja uśmiechnę się od ucha do ucha i obdaruję Cię namiętnym pocałunkiem.
|
|
 |
Lubiłam czuć obok siebie drugą osobę, to przyjemne uczucie, wiedząc, że nie jesteś sam. Wiedząc, że ktoś oprócz samego ciebie, macza palce w twoich snach, bez względu na pogodę za oknem i miejsce w którym się znajdujecie, nie czujecie żadnej pustki, wypełniacie siebie nawzajem i mimo tego, że dajecie sobie coraz więcej, nigdy nie pękacie.
|
|
 |
I nie szukam jakiegoś księcia z bajki.
Ma być zwyczajnym chłopakiem, który wrzuci mnie latem do wody, z którym rzucać się będę śnieżkami w zimie,
leżeć w stercie liści jesienią oraz w zielonej trawie wiosną.
I może być dla wszystkich zwyczajnym chłopakiem
dla mnie będzie wyjątkowy. . .
|
|
 |
Kiedyś zawsze marzyłam, aby dorosnąć być taka wspaniała jak moja mama, lecz teraz kiedy stoję na pograniczu dziecka i dorosłego człowieka stwierdziłam, że lepiej pozostać bobasem. Wolę patrzeć na ten świat z odrobinom niewiedzy i optymizmem jakie ma dziecko.
Za każdym razem kiedy budzę się rano usiłuje wyprzeć z umysłu obrazy szarej rzeczywistości, wolę być lekkoduchem i ciut leniwym bobasem, który siedząc jeszcze z nosem w książkach marzy dalej o księciu z bajki.Ty i ja wiemy, że tego mi zazdrościsz jednak jednocześnie wiemy również, że to i tak nie prawda. Pomimo usilnych starań rzeczywistość nie pozwala mi być dzieckiem, zgwałciła już moją niewinność i dobroduszność, dziś jestem tylko wrakiem który marzy o czasach świetności .
|
|
 |
-Kocham go.
- Dziewczyno, ogarnij się! Nie widzisz jaki On jest?! Czy Ty naprawdę nie zauważasz ile on ma wad?!
- A czy Ty myślisz, że ja szukam u Niego wad?... Ja ciągle szukam miłość w Jego oczach... I ciągle mam nadzieje, że w końcu ją ujrzę.
|
|
|
|