 |
Pewnego dnia mnie znajdziesz
Nie odszedłem za daleko
Tęsknie za chwilami,które mieliśmy
Jak się śmialiśmy
Czuję cię w moim sercu
Widzę świat w twoich oczach
Widzę jak jaśnieją
Wszystkie godziny,które dzisiaj razem spędziliśmy
Byliśmy młodzi,
Wydawało nam się, że świat będzie trwał w nieskończoność
Miałem tylko ciebie przy moim boku
Pewnego dnia się odezwiesz
Przypomnisz sobie jak było nam dobrze
Przypomnisz sobie wszystkie sny i marzenia
Zawieszone w powietrzu
Czuję Cię w moim sercu
Mogę znaleźć Cię w moim sercu
W taki sposób, zapamiętasz naszą przeszłość
Gdy biegaliśmy pośród wiatru i deszczu
Byliśmy młodzi, wydawało nam się,że
Świat będzie trwał w nieskończoność
Ale teraz wszystko się zmieniło..
|
|
 |
wiesz, to nie jest tak, że próbuję gdzieś uciec.
a nawet jeśli, to możesz być pewny, że wrócę
|
|
 |
- How in the polish language is said to 'I love you'? - Spadaj . - Mmm, spadaj .; *
|
|
 |
mało wiem, dużo chcę, a nie umiem nic. / video 'idę na plaże'
|
|
 |
nie stanę biernie, gdy los sponiewiera. wiem co znaczy zaczynać wszystko od zera
|
|
 |
.: Po co były te puste słowa,tylko po to żeby mnie bardziej zraniły?
|
|
 |
: Ważne, aby mieć kogoś takiego, kto cię kopnie w odpowiednim momencie w dupę, wyzwie cię, siądzie na psychikę. On to robi dla tego, żebyś sobie życia nie zmarnował i żebyś się otrząsnął. Ten ktoś nazywa się przyjaciel.
|
|
 |
A ty? Ile już razy powtarzałaś: tak, wszystko w porządku. W czasie, gdy serce pękało na pół?
|
|
 |
Mijaliśmy się w galerii. Byłam z dwoma przyjaciółkami , które siłą wyciągnęły mnie z domu. Obfite zakupy zrekompensowały mi kilkanaście dni płaczu za Tobą. Gdy szłyśmy coś przekąsić, zauważyłam Ciebie. W moją ukochaną bluzę, w która tak uwielbiałam się wtulać, wszczepiona była jakaś niewysoka brunetka. Momentalnie z mojej twarzy zszedł uśmiech. Za 3 kroki przejdziesz obok mnie. Podniosłeś wzrok, odsunąłeś swojego skarba od siebie, trzymając ją teraz tylko za rękę. Dwa kroki. Spojrzałam na wasze splecione ręce. Serce mi krwawiło. Podniosłam głowę do góry. Otarłam się o Twoje ramię i szepnęłam Ci prosto do ucha " wszystkiego najgorszego kochanie". Odeszłam z uśmiechem na twarzy, dumna z siebie, że odważyłam się na taki krok. Gdy się odwróciłam, zobaczyłam jak stałeś tak samo zdezorientowany jak Twoja nowa Barbie. Mam nadzieję, że dzięki niej stoczysz się na dno.
|
|
 |
każdy skrawek mojego ciała, każdy centymetr mojej duszy, życzy Ci samych obrzydliwie beznadziejnych dni.
|
|
 |
" XXX zmienił status status z „wolny(a)” na „ w związku” . *ŁZY ŚCIEKAJĄCE PO POLICZKACH * nie płakać, nie płakać, nie płakać!
|
|
|
|