głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika justyna456

Brakuje mi Ciebie  jak nikogo innego na tym popierdolonym świecie

ameetu dodano: 14 kwietnia 2014

Brakuje mi Ciebie, jak nikogo innego na tym popierdolonym świecie

Wiesz  że musimy udawać silnych  bo oni  wykorzystają każdą chwilę naszej słabości.

ameetu dodano: 13 kwietnia 2014

Wiesz, że musimy udawać silnych, bo oni wykorzystają każdą chwilę naszej słabości.

Czuję w sobie nutkę egoizmu  który miesza się  z bezradnością. Wmawiam sobie poprzez to  że jestem słaba  że nie nadaję się do niczego… I po części jest to jakaś prawda. Wychodzę z domu  idę do pracy i mam wrażenie  że wciąż nie jestem w stanie dać wszystkiego z siebie na co mnie w życiu jest stać. Od dzieciństwa byłam rozpieszczana przez dziadków  ale nie przez mamę. Choć pozwalała mi na wiele rzeczy  to nigdy nie pozwala mi wejść w miejsca  w które sama chciałam iść. Zawsze mnie jakoś ograniczała  ale to działo się również poprzez stosunek dziadków do mnie. Nie zostałam nauczona ciężkiej pracy  bo to co chciałam miałam podstawione pod nos. Ale czy to było dobre? Nie  nigdy to nie było dobre. Bo dziś są tego efekty. Widzę  że nie potrafię się zachować tak  jak powinnam  że szybko chcę się poddać i uciec. A to nie na tym polega życie. Nie mogę ciągle przed wszystkim uciekać.

remember_ dodano: 13 kwietnia 2014

Czuję w sobie nutkę egoizmu, który miesza się z bezradnością. Wmawiam sobie poprzez to, że jestem słaba, że nie nadaję się do niczego… I po części jest to jakaś prawda. Wychodzę z domu, idę do pracy i mam wrażenie, że wciąż nie jestem w stanie dać wszystkiego z siebie na co mnie w życiu jest stać. Od dzieciństwa byłam rozpieszczana przez dziadków, ale nie przez mamę. Choć pozwalała mi na wiele rzeczy, to nigdy nie pozwala mi wejść w miejsca, w które sama chciałam iść. Zawsze mnie jakoś ograniczała, ale to działo się również poprzez stosunek dziadków do mnie. Nie zostałam nauczona ciężkiej pracy, bo to co chciałam miałam podstawione pod nos. Ale czy to było dobre? Nie, nigdy to nie było dobre. Bo dziś są tego efekty. Widzę, że nie potrafię się zachować tak, jak powinnam, że szybko chcę się poddać i uciec. A to nie na tym polega życie. Nie mogę ciągle przed wszystkim uciekać.

Możesz wypierać się tego wszystkiego mała  możesz próbować zapomnieć  ale nie zmienisz tego  że to się stało. I że coś poczułaś.

teenager.in.love dodano: 13 kwietnia 2014

Możesz wypierać się tego wszystkiego mała, możesz próbować zapomnieć, ale nie zmienisz tego, że to się stało. I że coś poczułaś.

Rozpieszczanie kobiet nigdy nie wychodzi z mody   ''Dotyk Crossa''

natalajnn dodano: 13 kwietnia 2014

Rozpieszczanie kobiet nigdy nie wychodzi z mody //''Dotyk Crossa''

Pamiętaj  za nic w świecie nie oddawaj osoby  na której widok mocniej bije serce.

ameetu dodano: 13 kwietnia 2014

Pamiętaj, za nic w świecie nie oddawaj osoby, na której widok mocniej bije serce.

Wydawało mi się  że nie może być  aż tak źle  ze zacznę jeszcze nowe życie  że pokażę sobie i innym  że jestem silną osobą  że przetrwam to co się dzieje  ale ile razy mogę sobie to wmawiać? Ile razy przez ostatnie lata codziennie mogę powtarzać w myślach i na głos takie słowa  które okazują się mieszanką nie do końca szczerych kłamstw? Skupiam się na jednym  ale zapominam  że są ważniejsze rzeczy. Wybieram samotność choć wiem  że jest ktoś kto bardzo potrzebuje mojej pomocy  a ja zaś staje się pieprzoną egoistką i nie myślę o tej osobie tylko o tym co dla mnie samej jest dobre. Wkraczam w rozdział zwany buntem. Przeżywam rozczarowania  o których nikomu nie mówię  których nie pokazuję już ludziom. Zamykam w sobie cały ból i rozpacz  bo nie chcę  aby ktokolwiek widział  że kolejny raz w życiu przegrałam walkę sama ze sobą. Nie umiem  nie potrafię się przyznawać do tego. Wciąż jestem w tym zagubiona  wciąż rozdwojona pomiędzy teraźniejszością  a przeszłością.

remember_ dodano: 13 kwietnia 2014

Wydawało mi się, że nie może być, aż tak źle, ze zacznę jeszcze nowe życie, że pokażę sobie i innym, że jestem silną osobą, że przetrwam to co się dzieje, ale ile razy mogę sobie to wmawiać? Ile razy przez ostatnie lata codziennie mogę powtarzać w myślach i na głos takie słowa, które okazują się mieszanką nie do końca szczerych kłamstw? Skupiam się na jednym, ale zapominam, że są ważniejsze rzeczy. Wybieram samotność choć wiem, że jest ktoś kto bardzo potrzebuje mojej pomocy, a ja zaś staje się pieprzoną egoistką i nie myślę o tej osobie tylko o tym co dla mnie samej jest dobre. Wkraczam w rozdział zwany buntem. Przeżywam rozczarowania, o których nikomu nie mówię, których nie pokazuję już ludziom. Zamykam w sobie cały ból i rozpacz, bo nie chcę, aby ktokolwiek widział, że kolejny raz w życiu przegrałam walkę sama ze sobą. Nie umiem, nie potrafię się przyznawać do tego. Wciąż jestem w tym zagubiona, wciąż rozdwojona pomiędzy teraźniejszością, a przeszłością.

Przy Tobie mam powody do uśmiechu na co dzień.   Peja

serce_bije_w_rytmie_6_liter dodano: 13 kwietnia 2014

Przy Tobie mam powody do uśmiechu na co dzień. / Peja

Życie bywa piękne  spróbuj dostrzec pozytywy   a że czasem jest kurewskie  dziś tak powiem dla zgrywy.   Peja

serce_bije_w_rytmie_6_liter dodano: 13 kwietnia 2014

Życie bywa piękne, spróbuj dostrzec pozytywy, a że czasem jest kurewskie, dziś tak powiem dla zgrywy. / Peja

Skutki wkurwienia dużo poważniejsze są od przyczyn.   Huczuhucz

serce_bije_w_rytmie_6_liter dodano: 13 kwietnia 2014

Skutki wkurwienia dużo poważniejsze są od przyczyn. / Huczuhucz

I z wyjątkiem tego ze ty jesteś ze mną.  Naprawdę nie mam już nic.   Huczuhucz

serce_bije_w_rytmie_6_liter dodano: 13 kwietnia 2014

I z wyjątkiem tego ze ty jesteś ze mną. Naprawdę nie mam już nic. / Huczuhucz

Próbowałam się od tego uwolnić  próbowałam z tego wyjść  ale nie umiem.. Nie jestem w stanie uwolnić się od tego czasu  od tej pieprzonej przeszłości. Nie wiem  jak mam w tym wszystkim się zachować  jak trwać  co mówić  jak reagować. Bo się cholernie boję. Czuję  że wszystko odwraca się przeciwko mnie i nie jestem w stanie tego zatrzymać  zahamować. Nienawidzę takiego stanu  ale bardzo ciężko jest od tego się uwolnić. Mam wrażenie  że coraz częściej znów zaczyna coś mi odbijać  że zaczynam uciekać w nieznane  ale... Nie jestem w stanie przejść przez to. I tak  boję się cholernie z dnia na dzień coraz bardziej samej siebie. Bo nie panuję nad tym  nie panuję nad sobą  własnymi myślami  emocjami. I to zaledwie kwestia czasu  kiedy stanie się coś złego  kiedy odejdę  kiedy zniknę...

remember_ dodano: 12 kwietnia 2014

Próbowałam się od tego uwolnić, próbowałam z tego wyjść, ale nie umiem.. Nie jestem w stanie uwolnić się od tego czasu, od tej pieprzonej przeszłości. Nie wiem, jak mam w tym wszystkim się zachować, jak trwać, co mówić, jak reagować. Bo się cholernie boję. Czuję, że wszystko odwraca się przeciwko mnie i nie jestem w stanie tego zatrzymać, zahamować. Nienawidzę takiego stanu, ale bardzo ciężko jest od tego się uwolnić. Mam wrażenie, że coraz częściej znów zaczyna coś mi odbijać, że zaczynam uciekać w nieznane, ale... Nie jestem w stanie przejść przez to. I tak, boję się cholernie z dnia na dzień coraz bardziej samej siebie. Bo nie panuję nad tym, nie panuję nad sobą, własnymi myślami, emocjami. I to zaledwie kwestia czasu, kiedy stanie się coś złego, kiedy odejdę, kiedy zniknę...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć