 |
To było dość dawno - wyrządziłam jej cholerną krzywde. Ona zalewała się łzami, kiedy ja spędzałam najpiękniejsze chwile właśnie z nim - z człowiekiem przez którego zarywała noce, na modlitwy o to by wrócił. To wszystko jednak nie zniszczyło naszej przyjaźni. Dziś pojawił się problem - znowu są razem, a ja ? a ja czuje, że tym razem nasza przyjaźń tego nie wytrzyma. / sarajewooo
|
|
 |
Kiedyś to ja byłam punktem informacji. Wszyscy Twoi kumple dzwonili właśnie do mnie, kiedy gdzieś znikałeś. Zawsze wiedziałam gdzie jesteś i co robisz. teraz...znikasz, a nikt nie ma pojęcia co się z Tobą dzieje. / sarajewooo
|
|
 |
Jak wygląda świat, kiedy życie staje się tęsknotą? Wygląda papierowo, kruszy się w palcach, rozpada. Każdy ruch przygląda się sobie, każda myśl przygląda się sobie, każde uczucie zaczyna się i nie kończy, i w końcu sam przedmiot tęsknoty robi się papierowy i nierzeczywisty. Tylko tęsknienie jest prawdziwe, uzależnia. Być tam, gdzie się nie jest, mieć to, czego się nie posiada, dotykać kogoś, kto nie istnieje. Ten stan ma naturę falującą i sprzeczną w sobie. Jest kwintesencją życia i jest przeciwko życiu. Przenika przez skórę do mięśni i kości, które zaczynają odtąd istnieć boleśnie. Nie boleć. Istnieć boleśnie - to znaczy, że podstawą ich istnienia był ból. Toteż nie ma od takiej tęsknoty ucieczki. Trzeba by było uciec poza własne ciało, a nawet poza siebie. Upijać się? Spać całe tygodnie? Zapamiętywać się w aktywności aż do amoku? Modlić się nieustannie?`
|
|
 |
|
Nie boisz się, że on widząc sms'a od Ciebie pomyśli: 'Boże znowu ona'?
|
|
 |
|
Krótko i na temat to możesz mnie spytać czy idę na piwo, a nie przepraszać za coś czym raniłeś od pół roku.
|
|
 |
|
Witaj ponownie, bólu brzucha, witajcie drżące ręce, witaj nerwico, tęskniłam.
|
|
 |
szczęśliwe zakończenie to pewność, że mimo wszystkich nieodebranych telefonów, złamanych serc, błędnie zinterpretowanych znaków, cierpienia i wstydu, nie straciło się nadziei .
|
|
 |
szczęśliwe zakończenie to pewność, że mimo wszystkich nieodebranych telefonów, złamanych serc, błędnie zinterpretowanych znaków, cierpienia i wstydu, nie straciło się nadziei .
|
|
 |
- Co pan robił 16 marca 1999 roku o 11:42?
- Siedziałem na fotelu z kalendarzem w ręku i patrzyłem na zegarek
|
|
 |
Szepczemy w ciemności naszym przyjaciołom sekret. Szukamy pocieszenia wszędzie gdzie się da. I mamy nadzieję, wbrew całej logice, wbrew całemu doświadczeniu. Jak dzieci – nigdy nie tracimy nadziei
|
|
 |
Nie trzeba być większym, żeby wygrać - wygrywali mali,
Nie trzeba siać strachu, by cię szanowali,
Głupi zrobią wszystko, żeby wszyscy się ich bali,
To nie szacunek - to paraliż.
|
|
 |
szukam innego świata. bez nudy, rutyny, bezsensownych dyskusji, głupich wymówek, zadufanych i egoistycznych ludzi. czegoś, co nie jest plastikowe i przereklamowane.
|
|
|
|