 |
|
Chciałabym być kobietą, której pragną wszyscy mężczyźni, a ja wtedy i tak wybrałabym właśnie Ciebie. Może wtedy zrozumiałbyś ile dla mnie znaczysz. /esperer
|
|
 |
|
Chciałabym żebyś ty, żebym ja... Żeby to już było na zawsze. Chcę zapomnieć o tych głupich nieporozumieniach, które stawiają między nami mur. I wiem, że to nie brzmi poetycko, ale wiesz.. Tak mówi serce. /esperer
|
|
 |
|
Mam to w dupie. Koniec z dopasowywaniem się do jakichkolwiek schematów... Skoro ludzie mnie kochają, to niech będzie to miłość do takiej jaka jestem naprawdę. Dziękuję, skończyłam, a wy się zastosujcie. /esperer
|
|
 |
|
Uśmiecham się szeroko gdy ludzie pytają mnie co takiego robiłam, że nie zdążyłam wyrobić się z obowiązkami. Nigdy nie odpowiadam, bo musiałabym opisywać im Nasze upojne noce... Zdecydowanie uznaliby to za niemoralne. /esperer
|
|
 |
|
Najważniejsze to iść przed siebie nawet gdy dosięga cię smród wspomnień. Zapomnieć sposób w jaki odgarniał włosy z czoła . Musisz zapomnieć jak siedzieliście na ławce, a on co kilka minut zadawał jedno i to samo pytanie 'a kochasz mnie jeszcze?'. Wtedy wydawało ci się to takie głupie... Nie było innej opcji, bo kochałaś go zawsze bez względu na wszystko. Ty też powinnaś wtedy zadawać pytanie 'kochałeś mnie kiedykolwiek?'. /esperer
|
|
 |
|
Powiedz dziewczynie,że jest inna niż wszystkie. Na początku uwierzy, a potem będzie zastanawiać się czego od niej chcesz... Tak, w Nas również zanika romantyzm. /esperer
|
|
 |
|
Uwielbiam ludzi, którzy obrabiają mi tyłek i sądzą, że o tym nie wiem. Naprawdę, jesteście wielcy! Nawet nie wiecie jak wtedy wzrasta mi samoocena... Żal Wam dupy ściska idioci, że gdy ja nie udaję nikogo, wy non stop próbujecie się gdzieś dopasować. Takich jak ty nazywam frajerami, złotko. Doceniam dzięki temu moich przyjaciół,którzy są ze mną mimo moich wad.. Bo wiesz, tylko oni dostaną moje zalety. /esperer
|
|
 |
|
Chwyciłam jego rękę żeby zrobić na złość tamtemu, a już nigdy więcej nie chcę jej puszczać. /esperer
|
|
 |
|
Nie możesz mówić, że kochałaś mniej lub bardziej. Kochałaś zawsze w miarę własnych możliwości, zawsze do utraty tchu, a w miarę upływu czasu Twoje serce się powiększa, miłość wtedy też jest większa. I nie jest ani lepsza, ani gorsza. Jest po prostu odmienna. /esperer
|
|
 |
|
Zaczęło się całkiem niewinnie. Wspólnie ognisko, mnóstwo znajomych, którzy przekrzykiwali się, który więcej wypiję... Śmiałam się jak wariatka, i ukradkiem zerkałam na Ciebie sponad ogniska, czasami łapiąc też Twoje spojrzenie. Odbijało się w nich coś wyjątkowego. Potarłam ramiona, żeby się rozgrzać, a ty momentalnie pojawiłeś się obok z bluzą. Pachniała dymem, alkoholem, pachniała szczęściem. I tak się zaczęło. Znajomi uśmiechali się do Nas szeroko i mrugali do siebie porozumiewawczo, a my udawaliśmy,że tego nie widzieliśmy. Pierwsze nieśmiałe pocałunki, dotyk, chodzenie za rękę, tak to się zaczęło. Pojawiła się inna, tak to się skończyło. /esperer
|
|
 |
|
serce nie zdarte kolano, nie zagoi się. /esperer
|
|
 |
|
Na potem to możesz sobie odłożyć cukierka. Nigdy nie możesz odłożyć jednak miłości, która w miarę czekania wygasa. /esperer
|
|
|
|