 |
|
'kocie, błagam. ratuj' otrzymałam od niego smsa, wiedząc o co chodzi zaśmiałam się pod nosem ruszając w stronę jego domu. kiedy weszłam do jego pokoju, spał z głową na książce od historii z lekkim uśmiechem na twarzy. zeszłam na dół do salonu gdzie siedział jego brat oglądając telewizję, na siłę posadził mnie obok siebie, rozmawialiśmy siedząc tak z dobre dwie godziny. usłyszałam jego kroki. - stary, śniła mi się. śniło mi się, że staliśmy na przeciwko siebie w deszczu, tak seksownie przygryzała dolną wargę i szepcząc , że mnie kocha wbiła się w moje wargi. mrr... mówię Ci , niesamowita. kocham ją. - bełkotał siedząc z zamkniętymi oczami na szafce. - też Cię kocham skarbie. - powiedziałam podchodząc do niego i siadając mu na kolanach. widzieć jego minę? Bezcenne
|
|
 |
|
dlaczego kiedy kobieta przechodzi ze śmiechu w histeryczny płacz wszyscy twierdzą, że ma okres? dlaczego nikt nie pomyśli, że tęsknota rozdziera jej wnętrze tak bardzo, że nie jest w stanie tego dłużej ukrywać?
|
|
 |
|
Życie. Wzięłam do ręki i się zepsuło..
|
|
 |
|
Obiecuję sobie, że nawet kątem oka się na ciebie nie spojrzę.
|
|
 |
|
Ilość kłamstw bez problemu dorównałaby ilości gwiazd.
|
|
 |
|
- ej ślicznotko dasz mi swój numer? - a co? Chcesz mi buty kupić?
|
|
 |
|
Cieszę się, że nie jestem mężczyzną, gdyż wtedy musiałbym poślubić kobietę.
|
|
 |
|
'zawsze, kiedy chcę być sama obok mnie jest kilka osób, ale gdy potrzebuję kogokolwiek, nie ma nikogo.'- mała, związki na odległość też mają szansę przetrwać - mnie nie wychodzi nawet jak z kimś mieszkam
|
|
 |
|
Chciałabym móc zamienić moje serce na kolejną wątrobę, żebym mogła więcej pić, a mniej się przejmować.
|
|
 |
|
Wiesz, jeśli prawdziwie Cię pokocham możesz mieć wszystko.. mój czas, moje oddanie, mój tyłek, pieniądze, rodzinę, psa, wszystko! Jeśli Cię pokocham przecierpię za Ciebie każdy Twój ból.
|
|
 |
|
'Rozbudzona pieszczotą słońca, nie chce wracać do pustych miejsc... serce zawsze zostaje tam, gdzie jest kochane.'
|
|
 |
|
Choćbyśmy nie wiem jak chcieli, to nie jesteśmy w stanie powstrzymać wszystkich pochopnych kroków, bo wciąż i wciąż przemijanie zmusza do biegu, do pozostawiania na swej życiowej ścieżce kolejnego śladu.
|
|
|
|