 |
na języku usycha te kilka słów,
ta jesienna szarość podkreśla dziś Twoje oczy,
znów,
|
|
 |
Nie trzeba być idealnym, żeby idealnie do kogoś pasować./?
|
|
 |
Wróć już. Już zrozumiałam, wycierpiałam, wypłakałam, poniosłam karę.
Wróć już.
|
|
 |
Kocham ten stan! Cudowne sam na sam. Kawa i ja, papierosy, kawa, ja. Nie ma kumpli, nie ma nieprzyjaciół.. nie licząc dwudziestu w paczce papierosów.
|
|
 |
Śmierć nie jest problemem, ale problemem jest życie bez sensu...
|
|
 |
To życie mnie przerasta, nie radzę sobie z problemami. Naprawię jeden, spierdoli się drugi, i historia się powtarza. Sensu nie widzę w tym wszystkim, lecz jeszcze trwam. Pragnę odejść, ale nie potrafię tak po prostu zostawić tych, których kocham.
|
|
 |
I powiedz mi proszę, że tak jak ja wieczorami leżysz i myślisz o mnie.
|
|
 |
Posiadam szczególny talent do rozmyślania nad ponurą stroną życia, wyciągania z niej najgłębszej goryczy i smakowania jej; zbadawszy ją tak do cna, wiedziałem, jak najskuteczniej znęcać się nad sobą.
|
|
 |
a tak sobie tęsknie. po prostu..
|
|
 |
Najbardziej zniszczyli mnie Ci, którzy powinni być podporą.
|
|
 |
Krokodyle są miłe. Próbują Cię zabić by potem zjeść. Ludzie są gorsi. Zanim Cię zabiją i zjedzą, próbują się z Tobą zaprzyjaźnić.
|
|
 |
Ludzka fałszywość i bzdury, które opowiadają o mnie są głównym powodem tego, że wolę być sama.
|
|
|
|