 |
|
a teraz ? każe mi wybierać pomiędzy miłością a przyjaźnią. przecież to niedorzeczne.
|
|
 |
|
- dziecko czemu ty jesteś w szpitalu ?! - też jestem zawiedziona .. . miała być kostnica .
|
|
 |
|
Kto się smuci ten jest - smutas. Kto się kłóci ten jest ?
|
|
 |
|
miałam dość ciągłych nalotów na dom i przywitań z pięścią na twarzy . nie wytrzymywałam już silnych uderzeń , siniaków i krwi. przecież wcale nie byłam gorsza - zapisałam się na boks.
|
|
 |
|
miliony razy mówił mi jak bardzo mnie kocha. wypowiadał te słowa głośno, cholernie głośno bym wiedziała , bym zrozumiała Jego silne uczucie. jeden raz szepnął mi na ucho ' to koniec ' . a przecież szeptem się nie kłamie - to kiedy On mówił prawdę ?
|
|
 |
|
gdy wracałam nawalona z jakiejś imprezy zawsze starał się przy mnie być . przybiegał pod klub biorąc mnie do domu. kiedy widział krew na mojej twarzy potrząsał mną pytając tylko ' kto i za co ? ' - sam nie był lepszy. sam poprzez bójkę załatwiał sprawy ze mną
|
|
 |
|
do dziś czuję na twarzy siłę Jego pięści. do dziś na moim ciele zostało wiele siniaków i blizn. do dziś mam przed oczami Jego wkurwienie i rzucanie tym, co wpadnie mu w ręce. do dziś Go mam - w sercu, nie na ciele.
|
|
 |
|
kochanie .. - zaczęłam łapiąc go za ramię - mimo tej nocy dwa miesiące temu , mimo moich łez, mimo bólu i kłucia serca. mimo tych wielu wypowiedzianych raniących słów. mimo niektórych niezgodności. mimo kilku godzin kłótni. mimo zarwanych nocy, czy niespokojnych dni. mimo wszystko, ja Cię wciąż kocham. tęsknię i chcę żebyś wrócił, żeby było tak, jak dawniej. - spojrzałam na Niego , a on wyciągając słuchawki z uszu zapytał - coś mówiłaś młoda ?
|
|
 |
|
Moje życie jest ustabilizowane. Wczoraj było do dupy, dzisiaj było do dupy, jutro pewnie też będzie do dupy.
|
|
 |
|
Jestem odpowiedzialna za uczucie, którym Cię darzę, nie za to, które u Ciebie wywołuję.
|
|
 |
|
chciała tylko Jego oczu i ramion, on patrząc na nią chyba czuł to samo. /B.R.O
|
|
 |
|
ja biorę głęboki wdech, ale nic to nie daje. nie widzę już kolorów, teraz wszystko jest szare. /B.R.O
|
|
|
|