 |
boję się, że cię stracę i to już nawet nie strach, to obsesja.
|
|
 |
jego usta smakują dokładnie tak jak myślałam: niezwykle.
|
|
 |
uśmiecha się do mnie, tym najpiękniejszym ze swoich uśmiechów, widzę iskierki ciepła w jego ciemnych oczach, czuję ucisk w żołądku.
|
|
 |
jak cię kochać mam? jak cię nie kochać?
|
|
 |
miłość to najlepszy z drogowskazów, ale ukazuje się w najmniej oczekiwanym momencie.
|
|
 |
w ironiczny sposób przyglądam się miłości na murach podpisanej..
|
|
 |
gdy ktoś mnie zapewnia, że obca jest mu uraza, zawsze mnie kusi, by dać mu w twarz, żeby mu pokazać, iż się myli.
|
|
 |
wszystko wskazywało na koniec.
|
|
 |
może się zdarzyć, że w przyszłości zapomnisz.
|
|
 |
jest ona bowiem smutna. bardziej niż wczoraj, mniej niż jutro.
|
|
 |
i po raz pierwszy wyczułam, że pod tą nieskazitelną fasadą migoczą tu i ówdzie malutkie świetliki wątpliwości. przyjemna była świadomość, że on też jest człowiekiem.
|
|
 |
to bezczelność wprawdzie, że on ośmiela się ciebie kochać, ale postąpił jak prawdziwy mężczyzna.
|
|
|
|