 |
|
"za mało odwagi by czasem wprost coś powiedzieć. ale ambicja brała górę by zostawić to dla siebie."
|
|
 |
|
"dni te trafił szlag. nie łudź się, nie wrócą."
|
|
 |
|
"boję się że go stracę, choć wcale go nie mam."
|
|
 |
|
"aż pewnego dnia powiem sobie skromnie - wszystko czego chciałam dzisiaj już należy do mnie."
|
|
 |
|
I co mam ci napisać? Że tak bardzo tęsknie? Że analizuję wszystkie wspólne chwile? Że tak bardzo tęsknie za czasami, kiedy udawałam obrażoną, a ty bez słowa przytulałeś mnie najmocniej jak umiałeś i czekałeś, aż mi przejdzie? Że wciąż powtarzam sobie w głowie nasze ostatnie zdania? Że żałuję tego, co się stało? Że cię kocham?
|
|
 |
|
mam dość. na tym świecie nie ma już nic prawdziwego.
|
|
 |
|
"a teraz wychodzę z domu z nadzieją, że rozpierdoli się na mnie jakiś samochód."
|
|
 |
|
"pamiętam, nie zapomnę, często się topię w oceanie wspomnień."
|
|
 |
|
Mądry człowiek nie obraża się, tylko od razu zaczyna planować zemstę.
|
|
 |
|
Rzadko zgadzali sie ze sobą. Właściwie nie zgadzali się prawie nigdy. Cały czas walczyli ze sobą. I codziennie prowokowali się nawzajem. Ale bez względu na różnice mieli jedna istotna ceche wspólna Szaleli za sobą...
|
|
 |
|
Kochali się, ale udawali obojętnych. Czemu? Wydaje mi się, że nawet oni sami nie znają odpowiedzi na to pytanie. Może po prostu bali się miłości? Odrzucenia i bólu?
|
|
|
|