 |
|
"zmienił się. wszyscy to mówili, ale dla mnie jest wciąż tym samym chłopcem, którego pokochałam jako dziecko.."
|
|
 |
|
tylko Ty znosisz moją dziwną psychikę i zjebany charakter.
|
|
 |
|
Spaliła kolejnego papierosa rozdeptując pozostałosci na trawniku i ruszyła dalej przed siebie.Ze spuszczoną głową przeszła obok Jego domu nie mając odwagi by spojrzeć w okno Jego pokoju,w którym widać było poruszająca się sylwetke.Ledwo powstrzymując łzy przyspieszyła kroku i schowała sie za murek.Drżącymi dłońmi wyjęła ostatniego papierosa i spróbowała go odpalić,lecz nagle ktoś wyrwał jej go z ust-Co Ty wyprawiasz?!-krzyknął-Co Ty tu..?Jak?skąd wiedziałes?-spytała zaskoczona uwalniając krpole łez-Widziałem przez okno.Nie lubie jak palisz-objął ją ramieniem i zaczął prowadzic w stronę domu-Przepraszam-szepnęła na co on przyśpieszył kroku-Nie mówmy o tym.To było dawno-rzekł przypominając sobie jej zdradę,odejscie a potem prośby o wybaczenie-Mimo co sie stało nigdy nie przestałem Cie kochać i nie moge pozwolić,abyś przeze mnie wpadła w nałóg-rzekł objąwszy jej dłonie-odbiło mi,ale kocham Cie i chce by było jak dawniej-powiedział pozostawiajac na jej ustach delikatny pocałunek|| pozorna
|
|
 |
|
"kiedy pomyślisz, że już jest okej, wszystko znowu zaczyna się pierdolić."
|
|
 |
|
A najstarsza dziewica okazała się dziwką.
|
|
 |
|
Jak można być tak nieodpowiedzialnym by pozwolić sercu decydować? Pobije kilka razy mocniej, pójdzie w stronę niego jak magnez. Rzuci się na niego jak opętane i eksploduje z bólu, rozczarowania, miłości. A później ty się rozum głów jak go posklejać by wytrzymało .. Do następnego razu. / lovexlovex
|
|
 |
|
Już nie napisze listu do św. Mikołaja. Za bardzo boli to rozczarowanie gdy kolejny raz zamiast ciebie pod choinką leży nowy cholernie "potrzebny" prezent. / lovexlovex
|
|
 |
|
I Boże odpowiedz mi jak to możliwe że ten człowiek którego imienia dziś nie pamiętam był kiedyś całym moim światem.. / lovexlovex
|
|
 |
|
Męczy mnie ta tęsknota za moim dawnym życiem. Niedzielnymi popołudniami przepełnionymi tobą, nocnymi sms o niczym, wiecznymi kłótniami o to kto bardziej kocha. Brakuje mi ogromnej części mojego życia - ciebie. / lovexlovex
|
|
 |
|
Życząc ci szczęścia z nią, miałam nadzieję że przytulisz mnie tak, że moje żebra będą na granicy wytrzymałości i szepniesz mi do ucha że całe twoje szczęście mieści się w moim serduszku. / lovexlovex
|
|
 |
|
Nie liczyło się to czy ktoś na nas patrzy. Co szepcze głuchy na nasza miłość tłum. Nie liczył się czas, łzy, śmiech, płacz, rozpacz, tęsknota po twoim odejściu. Nic się nie liczyło. / lovexlovex
|
|
|
|