głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika junaverna

w pewnym sensie moja maleńka połówka serduszka należy do Ciebie. za to codzienne mówienie  że jestem piękna i że mam rzucić palenie  za opiekowanie się mną  pomaganie mi  wspieranie  przytulanie  rozśmieszanie. za to  że niespodziewanie pojawiłeś się w moim życiu i nagle zacząłeś o mnie walczyć.. nie da się tego opisać  jakie to piękne uczucie. znowu czuję to  te motylki w brzuchu. nie mam pojęcia  co się dzieje.   paktoofoonika

paktoofoonika dodano: 22 września 2012

w pewnym sensie moja maleńka połówka serduszka należy do Ciebie. za to codzienne mówienie, że jestem piękna i że mam rzucić palenie, za opiekowanie się mną, pomaganie mi, wspieranie, przytulanie, rozśmieszanie. za to, że niespodziewanie pojawiłeś się w moim życiu i nagle zacząłeś o mnie walczyć.. nie da się tego opisać, jakie to piękne uczucie. znowu czuję to, te motylki w brzuchu. nie mam pojęcia, co się dzieje. / paktoofoonika

I tak idę przez życie oglądając się wstecz.. z Twojego powodu rzecz jasna.   bereszczaneczka

bereszczaneczka dodano: 22 września 2012

I tak idę przez życie oglądając się wstecz.. z Twojego powodu rzecz jasna. //bereszczaneczka

I nie myśl sobie  że doceniłam Ciebie dopiero po stracie. Ceniłam od zawsze  cokolwiek się nie działo  czy było dobrze  czy źle. Tyle tylko  że samotność przychodzi tak nagle  gwałtownie jak śmierć. Nie spodziewamy się tego najgorszego i zawsze zakładamy opcje  zrobię to jutro    powiem to jutro   a czasem to owe jutro nigdy nie nadchodzi. Na nic wtedy już słowa.. Pozostaje jedynie smutek  chłód samotności i gorzka świadomość tego  że to co nie wypowiedziane  pozostanie już na zawsze niedopowiedziane.   bereszczaneczka

bereszczaneczka dodano: 22 września 2012

I nie myśl sobie, że doceniłam Ciebie dopiero po stracie. Ceniłam od zawsze, cokolwiek się nie działo, czy było dobrze, czy źle. Tyle tylko, że samotność przychodzi tak nagle, gwałtownie jak śmierć. Nie spodziewamy się tego najgorszego i zawsze zakładamy opcje "zrobię to jutro", "powiem to jutro", a czasem to owe jutro nigdy nie nadchodzi. Na nic wtedy już słowa.. Pozostaje jedynie smutek, chłód samotności i gorzka świadomość tego, że to co nie wypowiedziane, pozostanie już na zawsze niedopowiedziane. //bereszczaneczka

Patrząc wstecz dostrzegam  iż mnóstwo czasu zmarnowaliśmy na różnego rodzaju foszki i dąsy. Gdybym wtedy wiedziała  że pewnego dnia Ciebie zabraknie z pewnością wybaczałabym więcej  uśmiechała się częściej  a każdą chwilę z Tobą spędzona celebrowałabym tak  jakby miała być tą ostatnią chwilą życia.   bereszczaneczka

bereszczaneczka dodano: 22 września 2012

Patrząc wstecz dostrzegam, iż mnóstwo czasu zmarnowaliśmy na różnego rodzaju foszki i dąsy. Gdybym wtedy wiedziała, że pewnego dnia Ciebie zabraknie z pewnością wybaczałabym więcej, uśmiechała się częściej, a każdą chwilę z Tobą spędzona celebrowałabym tak, jakby miała być tą ostatnią chwilą życia. //bereszczaneczka

serce to narząd? to musi być coś ponad  jakaś nieopisana materia. przecież narządu  jako rzeczy materialnej  nie da się tak po prostu zabrać  nie wyciągając nawet dłoni.

definicjamiloscii dodano: 21 września 2012

serce to narząd? to musi być coś ponad, jakaś nieopisana materia. przecież narządu, jako rzeczy materialnej, nie da się tak po prostu zabrać, nie wyciągając nawet dłoni.

niech w całym mieszkaniu śmierdzi spalenizną  a w koszu utworzy się stosik spalonych gofrów. niech dochodzi do wniosku  że musi przetrzymać je jednak krócej i w efekcie poda niedopieczone. niech wkurza się na  całe to chore gotowanie  i mierzy mnie poważnym wzrokiem  kiedy w spazmie śmiechu rozleję kawę  by po sekundzie  nie gniewając się ani trochę  pocałować mnie w czubek nosa. chcę jeść tą niedoskonałą mieszankę mleka  mąki  oleju  proszku do pieczenia  jajek... i miłości.

definicjamiloscii dodano: 20 września 2012

niech w całym mieszkaniu śmierdzi spalenizną, a w koszu utworzy się stosik spalonych gofrów. niech dochodzi do wniosku, że musi przetrzymać je jednak krócej i w efekcie poda niedopieczone. niech wkurza się na "całe to chore gotowanie" i mierzy mnie poważnym wzrokiem, kiedy w spazmie śmiechu rozleję kawę, by po sekundzie, nie gniewając się ani trochę, pocałować mnie w czubek nosa. chcę jeść tą niedoskonałą mieszankę mleka, mąki, oleju, proszku do pieczenia, jajek... i miłości.

na drugim plan schodzi to jak  z czym na sumieniu  czy z jointem czy szlugiem między palcami  z jaką przeszłością   po prostu masz być. masz być tutaj  bo ja jestem.

definicjamiloscii dodano: 20 września 2012

na drugim plan schodzi to jak, z czym na sumieniu, czy z jointem czy szlugiem między palcami, z jaką przeszłością - po prostu masz być. masz być tutaj, bo ja jestem.

20:20   a ja wciąż w nadziei trwam..   bereszczaneczka

bereszczaneczka dodano: 20 września 2012

20:20 - a ja wciąż w nadziei trwam.. //bereszczaneczka

na miłość boską  kiedy skończy się to cierpienie ?   paktoofoonika

paktoofoonika dodano: 20 września 2012

na miłość boską, kiedy skończy się to cierpienie ? / paktoofoonika

Prawdziwie kochasz wtedy  kiedy nie wiesz dlaczego.

bereszczaneczka dodano: 20 września 2012

Prawdziwie kochasz wtedy, kiedy nie wiesz dlaczego.

Zamienię Cię w koraliki  które zawsze mam.

bereszczaneczka dodano: 20 września 2012

Zamienię Cię w koraliki, które zawsze mam.

A teraz siądź koło mnie  będę opowiadać czary Ci i tylko siądź koło mnie  takich rzeczy nie usłyszał nikt.

bereszczaneczka dodano: 20 września 2012

A teraz siądź koło mnie, będę opowiadać czary Ci i tylko siądź koło mnie, takich rzeczy nie usłyszał nikt.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć