 |
chyba nie chcesz pozwolić, żeby jakiś tam mięsień w Twojej klatce piersiowej zaważył na Twoim życiu, nie? na tym co jest, a czego nie. nad tym kto był, kto odszedł. nie jest warte tego, żeby dyktować Ci warunki. uczuć nie ma. jest tylko pożądanie. z czasem chęć posiadania kogoś, kto zawsze jest. a na końcu przywiązanie. puste, rutynowe sytuacje nie mające nic wspólnego z sercem.
|
|
 |
życie z dnia nadzień potrafi się kolokfialnie zmienić. nawyki odchodzą w zapomnienie. zawsze po przebudzeniu pierwsze co robiłam, to przeczytanie tych prymitywnych, a jak niezwykłe wiele dających, smsów od Ciebie. teraz telefon służy mi do podświetlenia, kiedy w nocy, w ciemności szukam zapalniczki tylko po to, żeby móc usiąść na rogu łóżka i odpalić papierosa w nadzieji, że uspokoi on moje serce, które wszelkimi siłami stara się wyjść na zewnątrz niczym dziecko tuż przed porodem. nie rozumiem celu tego, że byłeś. przecież wspomnienia bolą, jak żadna inna krzywda, szczególnie fizyczna. skurwysyńsko bolą. w szczególności te najpiękniejsze. wszyscy marzą o wehikule czasu. każdy oddał by wszystko, żeby go mieć. a ja oddałabym wszystko, żeby się go pozbyć. każdej z nocy.
|
|
 |
palę papierosa i patrzę w Twoje oczy myśląc że to piekło w mojej głowie nigdy się nie skończy.
|
|
 |
Mam nawyk komplikowania sobie życia. [ falszmaszwypisanynamordzie ]
|
|
 |
Może naprawdę Cie potrzebuje, a może jestem tylko pijana, sam oceń.
|
|
 |
Wybacz, ale teraz jestem w stanie jedynie palić papierosy i słuchać Bólu- Małpy, w kółko, do porzygu.
|
|
 |
Kurwa koleś, byłeś jeden, zawsze byłeś tylko jeden, zawsze byłam tylko z Tobą, nigdy kurwa Cię nie zdradziłam, nigdy nawet nie przyszło do głowy, by to zrobić, albo to kurwa zrozumiesz albo nie mamy o czym rozmawiać.
|
|
 |
Nigdy nie pomyślałabym ze można chcieć być z kimś tak bardzo, wcale go nie kochając, nigdy nie pomyślałabym ze można być tak uzależnionym od kogoś bez miłości do niego, nigdy wcześniej nie zgodziłabym się z tym, że można oddać się bez końca osobie z która nie wiążemy naszych planów na najbliższą przyszłość, nigdy wcześniej nie przyszło mi do głowy ze można kochać połowicznie, nigdy, przed Tobą.
|
|
 |
Nikt od dawna nie widział we mnie tego, co prawdziwe.
|
|
 |
11 listopada, godzina 11:11 - Tak, z pewnością o mnie myślałeś.
|
|
|
|