 |
|
straciłeś dla mnie tyle czasu, że poczułam się ważna.
|
|
 |
Wiem, miałam się wczoraj odezwać, ale brakło mi odwagi. Wybrałam te pierwsze trzy cyfry, a na resztę nie miałam sił. Obiecuję, naprawdę, kiedyś za wszystko Cię przeproszę, wytłumaczę i obalimy flachę za te złe czasu, ale nie teraz. Teraz jeszcze upadam, staczam się, ale wiedz, że pamiętam, ciągle pamiętam. Któregoś dnia wrócę, lepsza./esperer
|
|
 |
Chciałabym się jakoś czuć. Chyba wolałabym odczuwać jakieś cierpienie, albo móc posypywać solą rany. Jakkolwiek, bo kiedy coś takiego się dzieję to znaczy, że nadal tu jestem. A czuję się nijak. Ani szczęśliwa, ani smutna. Na skraju, jakbym zaraz mogła upaść, a nikt mnie nie złapie./esperer
|
|
 |
'Nigdy nie mówię nie,gdy nadarza się okazja do przeżycia odrobiny niespodziewanej namiętności.'
|
|
 |
Kocham tą świadomość,że jego koledzy pilnują mnie w szkole, bo on im tak kazał. Uwielbiam kiedy wiem, że nawet na odległość się o mnie troszczy./esperer
|
|
 |
Wspólni znajomi pytają co u Ciebie, a ja jedynie wzruszam ramionami. Kurwa, sama chciałabym to wiedzieć./esperer
|
|
 |
Zadziwiające, ile wspomnień nosi w sobie zapach wieczornego powietrza.
|
|
 |
Nie to, że jestem zazdrośnicą, ale jak widzę tą szmatę obok Ciebie to mam ochotę wysłać jej ryj na oglądanie chodnika z bliska./esperer
|
|
 |
Zrobiłam pierwszy krok do Ciebie. I ostatni. / m
|
|
 |
Będziesz ze mnie dumny, kochanie. Zobaczysz, pokażę Ci, że jestem odpowiednią kobietą na odpowiednim stanowisku./esperer
|
|
 |
Zapytaj mnie o coś, zanim spadnę na dno, zapytaj, zamiast ciągle myśleć jak wszyscy, zapytaj, zamiast ciągle siedzieć i milczeć.
|
|
|
|