gwiazdy, miasto, samoloty, trawa, wszystko splątane w jednym wirującym obrazie. usta, oczy, smak Twojego ciała, wszystko zapamiętane.. wszystko tak wspaniale skomponowane, niczym koncert dla zmysłów.....
Nie jesteś jakiś super fajny. Nie myślę o tobie 24h na dobę. I nawet nie jaram się tobą, gdy cię widzę. Ale masz w sobie coś, co sprawia, że chcę chodzić do miejsca, gdzie 'przez przypadek' mogłabym cię spotkać.