|
czy spotkałeś kiedyś kobiete, która wzbudziła w tobie taką miłość, ze to uczucie zawładneło wszystkimi twoimi zmysłami? oddychasz nią, smakujesz... w jej oczach widzisz swoje nienarodzone dzieci. wiesz ze twoje serce znalazło wreszcie dom, twoje życie rozpoczyna sie z nią a bez niej na pewno sie skonczy...
|
|
|
Mam dla nas plan. cholernie idealny scenariusz na kilka chwil spędzonych wspólnie. skieruj zieleń swych oczu ku tej samej barwie moich. po prostu patrzmy...zagłębiajmy sie w swoje odbicia w źrenicach. czytaj mnie. czytaj jak księgę otwartą na rozdziale pt. "miłość". nie musisz nic mówić, po prostu poczuj. doświadcz tych dreszczy towarzyszących szczerym doznaniom. nie opieraj się, przeszywajmy sie miłością na wskroś. wbijajmy w serce noże naszych uczuć./mzcs
|
|
|
"W mojej głowie od zawsze trwa wojna pomiędzy smutkiem a złością. Cholernie wyrównana walka. "
|
|
|
I gdy spotkacie się przypadkiem gdzieś na mieście, jest jakoś dziwnie, cholernie śmiesznie...Rzucone "cześć" ot tak, po dłuższej chwili...Pustka pomiędzy ludźmi, którzy przecież razem żyli.
|
|
|
z bólu, gdy odejdę, trafisz do domu bez klamek...
|
|
|
I nagle uświadamiasz sobie, że Twoje problemy są niczym w stosunku do Jego problemów. Dociera do Ciebie jak cholernie ważne jest wsparcie...po prostu bycie ze sobą. Wiesz, że musisz zrobić wszystko by choć przez chwile było lepiej, by choć przez chwile mógł zapomnieć...Poprzez takie sytuacje tylko udowadniam sobie samej jak bardzo go kocham...Siedzę ze łzami w oczach, rozmazanym makijażem podczas gdy jedyną myślą jest to by go przytulić...Tak ogromna bezsilność, która paraliżuje racjonale myślenie. Chciałabym usunąć głupie pretensje z dzisiejszego ranka...wszystko co było złe. Wiem, że tak się nie da i to jest w tym wszystkim kurwa najgorsze. Przeszłości nie naprawię, ale mogę zagwarantować szczęśliwą przyszłość. Razem...
|
|
|
Jej ciemne oczy, w nich widziałem cały świat
Nieważne ile miała wad, ile miała lat
Ile przeszła, ile doświadczeń miała w plecaku
I to nieważne ilu miała chłopaków
Bo przysięgam, była dla mnie wszystkim, słowo.
Wtedy czułem, że tylko przy niej mogę być sobą.
|
|
|
|