 |
jak za mnie umrzesz to pozwole ci mówic jak mam żyć
|
|
 |
i przepraszamm, że Twoja ręka musi czasem leżeć bezwładnie bo ja już nie jestem w stane jej objąć. że Twoje usta czasami czują się osamotnione ze względu na to, że moim wcale nie tęskno. przepraszam, że nie odliczam minut do naszego następnego spotkania jeszcze w trakcie poprzedniego. przepraszam, że jestem tak jakby mnie nie było. że zgubiłam rytm Twojego serca i zwyczajnie mojemu się nie spieszy by go dogonić. przepraszam.
|
|
 |
nie ma nic bardziej drastycznego niż moment, kiedy patrzysz mu w oczy i nie widzisz w nich już swojego odbicia.
|
|
 |
moment stawia się dla kogoś wszystkim jest długotrwałym procesem. natomiast moment stawania się dla kogoś nikim, jest w stanie prześcignąć prędkość światła.
|
|
 |
Podobno mówią , że czas leczy rany, dla mnie czas się zatrzymał odkąd nie ma Cię przy mnie.. / Bonson
|
|
 |
- za każdym razem, kiedy spojrzę na te filiżanki po naszym rozstaniu będę wspominać jak wspólnie rozkoszowaliśmy się smakiem porannej kawy, przeplatając to pocałunkami, wiesz? - powiedziała z zachwytem. - mhm, jak się rozstaniemy ... - no tak. mam nadzieję, że pozwolą mi je ze sobą zabrać, a nawet zorganizują na nie jakąś półkę. w niebie.
|
|
 |
lubię siedzieć z tobą na ławce. delikatny wiatr obija się o nasze twarze, które mimo zakazów, są bardzo blisko siebie. lekko muskam nosem twój policzek. lubisz to. uśmiechasz się. delikatnie przekręcasz głowę, kiedy chcę złożyć buziaka na twoim policzku.. i nasze usta są jednością. muskasz je tak.. jak jeszcze nigdy nikt. tak delikatnie i przyjemnie zarazem. zauroczyłam się tobą. jesteś wspaniały.
|
|
 |
zabawne. jeszcze przedwczoraj wyznawałeś miłość innej, a dziś znów twe wargi dotykają moich. w co Ty kurwa grasz?
|
|
 |
nie kocham go. czuje szaloną zazdrość, że ktoś mógłby mi go odebrać. czuje dziwne skurcze żołądka gdy go widzę, ale uwierzcie, nie kocham go.
|
|
 |
przyciąga mój wzrok, prowokuje do marzeń . coraz bardziej, coraz częściej .
|
|
 |
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę,
ale żeby nauczyć się tańczyć w deszczu.
|
|
|
|