 |
jeszcze spotkamy ludzi dla których warto było nie zawisnąć na galezi.
|
|
 |
myślę że przeoczylismy coś w uśmiechach którymi się obdarowujemy.
|
|
 |
Gdy złapałam go za rekę, wziął ją i powiedział "Nie możemy, przecież nie jesteśmy parą".
|
|
 |
Lubiliśmy się, ale nie chodziliśmy ze sobą, choć możliwe było, że zaczniemy. Oboje byliśmy samotni i potrzebowaliśmy kogoś, do kogo można się przytulić.
|
|
 |
Tak, płacze... I wiesz co? Lubię to, lubię być smutna, taka jestem...
|
|
 |
Nienawidzę tęsknić za kimś, kogo nawet nie obchodzę...
|
|
 |
I zostań tu ze mną, tak na raz, na dwa, na zawsze.
|
|
 |
Niczego sobie nie wyobrażaj. Bo kurwa zawsze się rozczarujesz. Zawsze.
|
|
 |
i nie ma nic gorszego niż usłyszeć, że jesteś opcją tymczasową i tak nie umieć odejść.
|
|
 |
i jesteś nikim, bo nikim się wlasnie jest jak podnosisz rękę na kobietę. swoją kobietę. jakąkolwiek kobietę.
|
|
 |
Wciąż jestem wściekła, tak, może nigdy nie będę mogła już nikomu zaufać
|
|
 |
Jestem silniejsza niż byłam i nigdy kurwa już nigdy nie spróbujesz uderzyć mnie tą pieprzoną pięścią!
|
|
|
|