 |
los takich jak ty z reguły bywa krótki. powinieneś pod uwagę wziąć karierę męskiej prostytutki.
|
|
 |
A jeżeli faceci są z Marsa, to niech tam, kurwa, wracają.
|
|
 |
W bajce? Już ja wiem o jaką bajkę Ci chodzi... Tę, w której najpierw dotkniesz mnie swoją czarodziejską różdżką, swoim laserowym mieczykiem, a ja oczywiście będę wyć z rozkoszy, bo jakże inaczej, tak? .. W dupie mam taką bajkę!
|
|
 |
I codziennie sobie wmawiam, że jutro na pewno się odezwiesz.
|
|
 |
i choć chcesz to wiesz, że pierwsza odezwać się nie możesz. bo coś trzyma Cię tam w środku. wolisz pocierpieć niż myśleć później, że zrobiłaś z siebie idiotkę.
|
|
 |
Jeśli przyjdzie Nam się spotkać jeszcze raz, proszę, powiedz żebym odeszła. Twoje milczenie rozbudzi tę nadzieję, którą zgasiłam nocami przelanych łez. Nie próbuj jej zapalać jeśli nie kochasz. Nie próbuj kłamać bo choć będę wiedziała, że to nieprawda, uwierzę Ci. Wiesz czemu? Bo oddałabym wszystko żeby móc z Tobą przeżyć następny dzień.
|
|
 |
Stań przede mną, spójrz prosto w oczy, połóż rękę na sercu i powiedz, że nigdy, ale to nigdy nic nie czułeś.. zrób to kurwa, a zapomnę!
|
|
 |
Widzę Jego obraz przed oczami..
Słysze jak mówi, woła mnie gdzieś z sypialni..
spotykam mój wzrok z Jego oczami,
mocno chwytam Jego dłoń i oddalam się z Nim
i dotykam Jego ust wargami i...
wymyka mi się z rąk przez palce,
dotykam Go ostatni raz opuszkami
próbując złapać i zatrzymać Go na zawsze
upuszczam go i zabijam coś między nami.
|
|
 |
raz na jakiś czas w naszym życiu pojawiają się osoby, po których sprzątamy latami
|
|
 |
przysięgasz sobie za każdym razem , że już nigdy , przenigdy nie zwiążesz się z kolejnym głupkiem , a zanim się zorientujesz rysujesz tandetne , krzywe serduszka na jakiejkolwiek kartce papieru..
|
|
 |
Nie, ja wcale nie muszę zamieszkać w psychiatryku, przecież ja tylko obsesyjnie Cię kocham, myślę o Tobie 24 godziny na dobę, śnie, marzę o Tobie, wyobrażam sobie naszą wspólną przyszłość i cokolwiek kupuję, robię to z myślą o Tobie, czy będzie Ci się to podobało. Czy to tak wiele?
|
|
 |
- kiedy zaczął się do mnie dobierać, powiedziałam, że nie chcę go widzieć. - no i co? - zgasiliśmy lampe.
|
|
|
|