 |
nie chcę umierać , a samotność jest mordercą .
|
|
 |
potrzebuję miłości i uczuć prawdziwych , ale wolę nic nie mieć , niż mieć coś na niby .
|
|
 |
nigdy nie można być pewnym , że ma się kogoś na zawsze . bo można go stracić w ciągu sekundy ,
i nie zdążyć powiedzieć mu jak bardzo się go kochało .
|
|
 |
kiedyś Ci opowiem , jak puste były wieczory bez Ciebie , gdy zatowarzystwo robiła muzyka , herbata , koc i twoje zdjęcia . powiem Ci , jak smakowały moje łzy i tęsknota , której nie dało sie opisać słowami, że nawet pomarańcze traciły smak .
|
|
 |
, wiesz jak to jest , kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa ? . wiesz jak to jest , kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy , a nie możesz , bo po paru sekundach musisz odwrócić wzrok kryjąc łzy ? . wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos ? Wiesz jak to jest , kiedy tracisz oddech , bo patrzysz na niego , a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy ? . wiesz jak to jest , kiedy wracając do domu , masz płacz na końcu nosa ? . wiesz jak to jest , kiedy kładziesz się spać z nadzieją , że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu ? . wiesz jak to jest , kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego , że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego ? . wiesz jak to jest , kiedy umierasz , wiedząc , że żyjesz ?
nie wiesz ? , to proszę, nie pierdol mi o tym , że czas leczy rany .
|
|
 |
nagle coś się kończy , jakby runął tobie świat .
pragniesz cofnąć czas – na próżno . nagle widzisz jasno tyle utraconych szans , słów , na które już za późno . zapominasz co dnia , że każda chwila to dar . masz ją , by móc przebaczać , kochać , zostawić ślad .
|
|
 |
, wiesz kiedy naprawdę kochasz ? kiedy się do Ciebie nie odzywa , odrzuca połączenia , a Ty nadal dzwonisz . kiedy powoduje , że po Twojej twarzy spływają łzy , a Ty nadal chcesz z nim być . kiedy budzisz się w środku nocy i masz ochotę napisać mu sms ' Kocham Cię ' chociaż wiesz , że odczyta go dopiero rano , albo wogóle .
|
|
 |
, gdy nagle przestajesz odpisywać mi na sms-y do głowy przychodzą mi różne myśli .. zastanawiam się co robisz , z kim ..
a może to inna słyszy od Ciebie teraz Twoje słodkie słówka , bo przecież niczego mi nie obiecywałeś . po prostu ja wyobrażam sobie zbyt wiele , po raz kolejny za wiele ...
gratuluje zajebiście opracowanej metody
na spierdolenie komuś życia .
|
|
 |
nie , nie mogę zrobić kolejnego kroku ku tobie . bo całe to czekanie jest żałosne . nie wiesz , że już nie jestem twoim duchem ? straciłeś miłość , którą kochałam najbardziej .
nauczyłam się żyć wpół przytomna , a teraz chcesz mnie jeszcze raz .
|
|
 |
|
mam trochę piegów na nosie, włosy związane w iście nieogarnięty kucyk, wystygłą kawę w wysokim kubku i popsute serce. naprawdę popsute. niczym jogurt pokryty pleśnią, grubo po terminie, bo ten cudowny koleś nie miał akurat na niego ochoty.
|
|
 |
tu nie chodzi o to czy mam idealnie prosto narysowaną kreskę na oku , czy może moje spodnie odpowiednio podkreślają mój tyłek . czy bluzka idealnie wpasowuję się w moją talie , lub czy kolor paznokci pasuje do koloru moich oczu . tu chodzi o to że każdego ranka , popołudnia i wieczoru . każdego dnia , każdego roku staję przed lustrem i nie wykrzywiam ust w górę , nie mówię sobie że jest idealnie , nic nie mówię . bo tak właściewie sama jeszcze nie odkryłam siebie . wpatruję się w tą twarz , którą znam na pamięć , każdą rysę , bliznę z dzieciństwa na czole i kształt ust . ale nic więcej . sama dla siebie jestem pytaniem , którego nie mogę za cholerę rozwiązać .
|
|
 |
jeżeli zwykłe cześć może przerodzić się w rozmowę, rozmowa w dotyk, dotyk w pocałunek, pocałunek w seks, to czy mogę powiedzieć Ci cześć?
|
|
|
|